marynarka wojenna
-
Archiwum Polityki
Flota to mit
Nikt w Rosji nie wyobraża sobie, jak naprawdę wygląda flota. Urzędnicy i politycy oglądają jedynie te okręty, które nadają się do pokazania. Inaczej zobaczyliby to, co my widzimy co dzień: zdezelowany sprzęt, marynarzy w łachmanach, zarobaczony prowiant i szczury. Tak mówią mieszkańcy garnizonu Widiajewo. Tu stacjonował atomowy krążownik podwodny „Kursk” – duma 7 dywizji Floty Północnej.
26.08.2000 -
Archiwum Polityki
Ahoj fregato!
Polska Marynarka Wojenna przejęła od amerykańskiej Navy okręt wojenny – fregatę USS „Clark”. To pierwszy całkowicie dostosowany do standardów NATO okręt w polskiej flotylli. Po podniesieniu polskiej bandery otrzymał numer burtowy 272. Z macierzystej bazy w Norfolk powinien wyjść przed końcem kwietnia, w Gdyni zawitać do połowy maja. W czerwcu otrzyma imię jednego z polsko-amerykańskich bohaterów: Kazimierza Pułaskiego lub Tadeusza Kościuszki.
1.04.2000 -
Archiwum Polityki
Manewry drużynowe
Czerwiec. W Porcie wojennym Gdynia-Oksywie cumują 42 okręty z 12 krajów. Trzy i pół tysiąca marynarzy. W trójmiejskich agencjach towarzyskich pełna mobilizacja. W zeszłym roku ściągały one posiłki z całej północnej Polski. Jakiś kelner z gdyńskiej dyskoteki próbował naciągnąć niemieckich matrosów, w ruch poszły krzesła, ktoś wyciągnął nóż. W porcie na biurku u kapitana Krzysztofa Łomnickiego, dowódcy okrętu wojennego ORP "Rolnik", rozłożony słownik polsko-angielski. Tabelki z rozkładem ćwiczeń. "Friendly forces" - "Nasze siły" - dopisane cieniutkim ołówkiem. - Trzynaście tomów procedur do nauczenia. Takie czasy, że trzeba być dwujęzycznym.
4.07.1998