Sprawdź, czy naprawdę „jesteś kreatywny i otwarty na nowość”, jak to w modzie jest teraz pisać, zachwalając siebie jako kandydata na pracownika. Ale pamiętaj, że wcale nie wszyscy pracodawcy będą zachwyceni, gdy coś takiego w twoim CV znajdą.
Wbrew wyobrażeniom nie ma idealnej osobowości; ta, która prowadzi do sukcesu w jednym zawodzie, w innym może być źródłem ciągłych problemów. Sprawdź zatem, czy naprawdę „lubisz pracę z ludźmi i dobrze współpracujesz w zespole”, jak często deklarują kandydaci na pracowników.
Czy naprawdę mamy więcej powodów do stresu niż nasi przodkowie? Czy stres zależy od sytuacji, czy od tego, jak o niej myślimy? Czy warto walczyć o bezstresowe życie?
Najczęściej rozpoznajemy stres po jego skutkach. O ile negatywne skutki stresu ostrego można zaobserwować prawie natychmiast, to skutki stresu chronicznego są często odroczone, obserwuje się je nawet po kilku latach.
Czy żeby przeżyć stres, trzeba sytuacji ekstremalnej w rodzaju powodzi albo informacji: ma pan raka? Nie. Stawiamy nasz organizm w stan maksymalnej gotowości bojowej nie zdając sobie z tego sprawy.
Psychologia oferuje pewną wiedzę, która może pomagać człowiekowi radzić sobie ze stresem i jego niekorzystnymi konsekwencjami. Chociaż trwa spór, na ile to, co człowiek robi w obliczu stresu, jest automatyczne i nie podlega naszej woli, a na ile możemy świadomie wybierać sposoby radzenia sobie ze stresem, można na pewno powiedzieć, że to, co myślimy i jak widzimy stresującą sytuację i jak sobie z nią radzimy, w dużym stopniu można świadomie kształtować.
Warto pamiętać, że stres to stan o tyle naturalny, że dysponujemy biologicznie ukształtowanym sposobem adaptowania się do niego. W ślad za biologicznym przystosowaniem, zmianami w funkcjonowaniu organizmu, które wywołują wydzielające się hormony stresu, podążają przystosowania, których źródła są w naszym umyśle.
Czynnikiem, który jest szczególnie ważny przy wyborze sposobów radzenia sobie ze stresem, jest możliwość kontroli nad daną sytuacją. Generalnie wtedy, gdy kontrola może być sprawowana, ludzie częściej koncentrują się na próbach walki z samym problemem, gdy możliwości kontroli brak, częściej stosują unikanie lub też próbują zaakceptować problem lub poszukać w nim dobrych stron.
Porównując skutki dla psychiki człowieka wywołane przez katastrofy naturalne w krajach zamożnych i w krajach biednych, wyraźnie widać, że w tych drugich są one wyraźnie większe. Powodzie, huragany, trzęsienia ziemi, gdy nawiedzają tereny słabe gospodarczo i mało rozwinięte, zostawiają po sobie jeszcze większe psychiczne cierpienie niż wtedy, gdy dzieją się w krajach zamożniejszych.
Czy zawsze należymy do jakiejś grupy? Skąd w nas skłonność do dzielenia ludzi na swoich i obcych? Co nam daje, a co zabiera przynależność? Dlaczego neofici są tak żarliwi?