Świat staje się coraz bardziej cyfrowy, przesyłanych danych przybywa, a liczba osób niekorzystających z sieci się kurczy. Skoro tak, to branża powinna rosnąć. Co w takim razie się stało?
Drukowane przewodniki i mapy są coraz częściej uzupełniane, a nawet zastępowane przez ich cyfrowe odpowiedniki w urządzeniach nawigacyjnych, smartfonach i tabletach. Zwiedzanie robi się jeszcze ciekawsze.
Ukraińscy dowódcy dostali od amerykańskiej firmy narzędzie, które przy pomocy sztucznej inteligencji analizuje dane z setek satelitów. Mogą uzyskać szybką odpowiedź na najważniejsze pytania na polu walki.
Ten felieton został napisany przez sztuczną inteligencję, a ja tylko pobrałem honorarium.
Nagrania pokazujące Kerfusia w akcji podbiły internet i wyzwoliły fanowską fantazję. Okazał się na tyle „cool”, że firma wysłała go w tournée po Polsce.
Czy to już początek światowej wojny o mikroczipy? Te najbardziej skomplikowane urządzenia w historii ludzkości trudno dostrzec, ale nie potrafimy już bez nich żyć.
Największym sukcesem Elona Muska było zaistnienie w zbiorowej wyobraźni jako technologiczny mesjasz. Teraz wszystko to traci w awanturze na Twitterze.
O półprzewodniki i mikroczipy, z których zbudowane są nowoczesne technologie, toczy się zażarta, globalna walka na polu naukowym, inżynieryjnym i handlowym. Od jej wyniku zależy, kto zdominuje przyszłość światowej gospodarki.
Szukający nowych pomysłów na siebie i swoją firmę Mark Zuckerberg wpadł w pułapkę demograficzną – w ogóle nie rozumie młodzieży. W Horizon Worlds dobrze poczują się najwyżej dziadki z pokolenia X i Y.
Prezes PiS wygłosił kolejną mowę i rzucił kolejne hasło, które zostało podchwycone przez media, sieci społecznościowe i internetowych śmieszków. Tym razem jest to „smartfon”, ale nie należy się szczególnie do niego przywiązywać. Za chwilę Kaczyński wymyśli coś nowego.