W minionych już ponad 20 latach demokratycznej Polski powstało wiele wartościowych prac dotyczących dziejów społeczności żydowskiej i stosunków polsko-żydowskich. Likwidacja cenzury, uczulonej na tę problematykę, umożliwiła publikację wyników badań podjętych przez różne ośrodki. Otwarcie archiwów polskich i zagranicznych dało rzeczowe podstawy podjętym badaniom. No i przede wszystkim było i jest w Polsce, poza Polską zresztą również, zainteresowanie tą problematyką.
W II RP Żydzi zamieszkiwali głównie w dawnym zaborze rosyjskim i austriackim. Według spisu powszechnego z 1931 r., języki żydowskie (jidysz i hebrajski) deklarowało 2,7 mln mieszkańców, a wyznanie mojżeszowe – 3,1 mln. Przyjmuje się, że ludność żydowska stanowiła ok. 10 proc. mieszkańców Polski.
Poza nieliczną grupą zasymilowanych wyróżniali się właściwie wszystkim. Religia ściśle określała sposób życia (zakaz pracy w soboty, zakaz spożywania wieprzowiny, reguły stroju itp.) i wymagała od Żyda, by umiał czytać, co podnosiło poziom intelektualny tej społeczności.
Alina Cała, absolwentka studiów etnograficznych na Uniwersytecie Warszawskim (obecnie zatrudniona w Żydowskim Instytucie Historycznym), to autorka kilku dobrze przyjętych przez krytykę monografii („Asymilacja Żydów w Królestwie Polskim, 1864–1897”, „Ostatnie pokolenie. Autobiografie młodzieży żydowskiej ze zbiorów YIVO w Nowym Jorku”, „Wizerunek Żyda w polskiej kulturze ludowej”) i licznych artykułów, jest zatem dobrze przygotowana do syntetycznego przedstawienia tematu polskiego antysemityzmu.
Jej książka „Żyd – wróg odwieczny?” składa się z 10 rozdziałów oraz liczącego 64 strony Aneksu prezentującego organizacje i ugrupowania wykorzystujące antysemityzm w latach 1980–2006.