Jest przykrą prawdą, że uwolnienie od pańszczyzny chłopi w Polsce zawdzięczali zaborcom. Wieki poddaństwa odcisnęły straszliwe piętno na chłopskim charakterze i mentalności.
Cena pańszczyźnianego chłopa w Rzeczpospolitej Obojga Narodów wahała się od 100 do 300 zł (za wołu płacono do 10 zł). Człowiek pańszczyźniany stanowił część inwentarza – można go było sprzedać, wynająć, dać w zastaw. Badacz staropolskich obyczajów Władysław Łoziński w aktach grodzkich Lwowa natrafił na wiele takich transakcji. I tak Mariusz Czapowski pożycza od Majchra Przeździeckiego 100 zł, „a gdyby w terminie nie oddał, obiecuje puścić chłopka jednego, aż do tego czasu, póki się nie uiści”.
Polityka
4.2016
(3043) z dnia 19.01.2016;
Historia;
s. 60
Oryginalny tytuł tekstu: "Pęta pańszczyzny"