Dnieprowskie tsunami
Jak Rosjanie wysadzili zaporę na Dnieprze. I zrzucili winę na Niemców
Po najeździe Hitlera na ZSRR ppłk. Borysa Epowa, wykładowcę w akademii kształcącej saperów, odkomenderowano na przedpola Moskwy, gdzie projektował i budował inżynierskie przeszkody. Był specjalistą od wybuchów, uczestniczył m.in. w wysadzeniu w Moskwie w 1931 r. soboru Chrystusa Zbawiciela, największej w świecie prawosławnej świątyni. 14 sierpnia 1941 r. wezwał go dowódca wojsk inżynieryjnych gen. Leontij Kotlar i polecił opracować plan wysadzenia zapory hydroelektrowni Dnieproges w Zaporożu, do której zbliżały się niemieckie wojska. Stalin obawiał się, że Niemcy przeprawią się przez Dniepr po biegnącym na koronie zapory Prospekcie Lenina, po którym jeździły nawet tramwaje.
Nazajutrz Epow ze specjalnym pełnomocnictwem wyleciał do Zaporoża. Z oddanym mu do dyspozycji batalionem żołnierzy umieścił w wewnętrznym chodniku zapory dowiezione drogą powietrzną 20 ton amonalu, używanego do wypełniania torped i bomb głębinowych. Z kilkoma wprowadzonymi w tajną misję saperami z dowództwa Południowego Frontu uzgodnił, że ładunki odpali, kiedy Niemcy pojawią się na prawym brzegu Dniepru, a na lewy ewakuuje się ochraniający zaporę 157 pułk NKWD.
Stało się tak 18 sierpnia, nieco po godz. 20. „W rezultacie wybuchu z korpusu zapory wyrwane zostało około 100 metrów z jej 600-metrowej długości” – wspomina Epow w dostępnej w internecie „Autobiografii”. Po wysadzeniu zapory nieświadomi jego tajnej misji oficerowie z dowództwa Frontu kazali mu oddać broń i zarzucając zdradę, przekazali do dyspozycji kontrwywiadu (SMERSZ). A tam starano się wydobyć z niego zeznania o jego zleceniodawcach. Miesiąc później gen. Kotlar wspomniał o losie oficera na przyjęciu u Stalina. Nazajutrz Epow był wolny i dowódca oddziału SMERSZ przepraszał go za szykany w śledztwie. 20 września odleciał do Moskwy. Do końca wojny zajmował się rozwojem produkcji i konstruowaniem nowych typów min, za co też, z dwójką kolegów, w 1946 r. wyróżniony został Nagrodą Stalinowską. Zmarł w 1991 r. w wieku 91 lat.