Po agresji Rosji na Ukrainę w lutym 2022 r. „nieznani sprawcy” podłożyli ogień pod pozostałości obozu wojskowego w Sielcach nad Oką. W ten sposób zwolennicy Putina zamanifestowali oburzenie angażowaniem się Polski w pomoc dla sąsiada. Warto o tym pamiętać w 80. rocznicę powstania 1. Dywizji Piechoty im. Tadeusza Kościuszki.
W przeddzień ostatnich manifestacji w Tbilisi otwarto szczególne muzeum stalinowskich represji. Warto tam zajrzeć, żeby zrozumieć kulturowe napięcia między Gruzją a Rosją.
Mama mówiła, że jak jechał tramwaj „6” z Chorzowa z napisem docelowym „Stalinogród”, to nikt do niego nie wsiadał ze strachu, gdzie też może ich wywieźć – wspomina Michał Ogórek. Przypominamy, jak to było. 5 marca wypada 70. rocznica śmierci Józefa Wassarianowicza Stalina Dżugaszwilego.
Rewolucja umarła w domu, w zaciszu mieszkań bolszewickich dygnitarzy – mówi Yuri Slezkine, historyk i autor książki „Dom Władzy”.
Czy rzeczywiście Charles de Gaulle zawinił więcej niż inni nasi ówcześni sojusznicy i trzeba będzie demontować jego pomnik w centrum Warszawy?
Minione referendum w Rosji nasuwa silne skojarzenia z wyborami w Związku Radzieckim. Wtedy też dbano o zachowanie demokratycznych pozorów. I tak jak dziś były to tylko pozory.
Żadna to tajemnica, że Kim Dzong Il miał kolekcję kaset do pozazdroszczenia, Józef Stalin mógł godzinami siedzieć przed ekranem, a Adolf Hitler cenił propagandową siłę filmu.
Każdy naród ma swoje prawdy, które wypiera. Każdy ma także tych, którzy nie pozwalają zamieść ich pod dywan lub zginąć w niepamięci. Polacy mają braci Sekielskich, Rosjanie zaś Jurija Dudię i jego „Kołymę – miejsce narodzin naszego strachu”.
Słynne słowa „nie ustaniemy, aż nie doprowadzimy do pełnego oczyszczenia Polski z ludzi, którzy nie są godni należeć do naszej wspólnoty narodowej” zdążyły już być skomentowane na wszystkie możliwe strony. Spróbujmy je jednak przeanalizować z punktu widzenia strategii. Wnioski mogą być bardzo ciekawe.
Gdy 5 marca 1953 r. umierał Józef Stalin, był zapewne najpotężniejszym politykiem świata. Jego potęgę można było mierzyć nie tylko zasięgiem wpływów państwa, którym kierował.