Wiara po swojemu
To aż 3,5 mln osób. Polska niekatolicka, czyli w co wierzą niewierni
W ostatnim spisie powszechnym (2011 r., dane ogłoszono w 2014 r.) po raz pierwszy od 80 lat umieszczono pytanie o wyznanie. Prawie 88 proc. Polaków określiło się jako wierni Kościoła rzymskokatolickiego. Gdy jednak kilka miesięcy temu analitycy CBOS zliczyli tych, którzy wierzą we wszystkie składowe wiary katolickiej (a więc m.in. w to, że Bóg wysłuchuje modlitw, w zmartwychwstanie, cuda itd.), ale odjęli tych, którzy jednocześnie przyjmują niektóre z wierzeń pozachrześcijańskich (np. w reinkarnację albo w to, że zwierzęta mają duszę), okazało się, że wyznawców ścisłej doktryny katolickiej jest nad Wisłą ledwie 5 proc.! Związek Polaków z Kościołem rzymskokatolickim staje się zatem coraz bardziej powierzchowny, a odejścia od niego będą zapewne powszechnieć. Pytanie: dokąd?
Jak wynika ze spisu powszechnego, tysiąc osób deklaruje, że ich wyznanie to ateizm, a 500 osób: agnostycyzm. 15 tys. osób zaznaczyło rubrykę „Inne”. 7 proc. ankietowanych odmówiło informacji o swoim wyznaniu. To 2,7 mln mieszkańców Polski. Kolejnych prawie 930 tys. osób określa się jako nienależące do żadnego wyznania. Trudno automatycznie uznać je wszystkie za niewierzące. Można raczej przyjąć, że ok. 3,5 mln ludzi w Polsce nie deklaruje przynależności do żadnej mniej czy bardziej sformalizowanej religii – wierzy, ale inaczej, po swojemu.
Kiedy ankieterzy CBOS szczegółowo przepytali o stosunek do poszczególnych prawd i dogmatów głoszonych przez Kościół katolicki, tych, którzy – mimo niezgody z pewnymi dogmatami czy wiarą w nieprzyjęte w katolicyzmie elementy – opisali się jako wierzący i stosujący się do wskazań Kościoła uzbierało się 39 proc. Tylko nieco ponad jedna trzecia badanych wierzy, że zgodnie z nauką Kościoła po śmierci – w zależności od postępowania na ziemi – trafia się do nieba, piekła lub czyśćca.