Klasyki Polityki

Tytanowe jak nowe. Japończycy wymyślili okna, które czyszczą się same

Japończycy nie poprzestali na doświadczeniach z rozkładem wody za pomocą TiO2. Przeprowadzone w 1982 r. eksperymenty dały nadzieję na to, że pokryte dwutlenkiem tytanu powierzchnie będą mogły same się czyścić. Japończycy nie poprzestali na doświadczeniach z rozkładem wody za pomocą TiO2. Przeprowadzone w 1982 r. eksperymenty dały nadzieję na to, że pokryte dwutlenkiem tytanu powierzchnie będą mogły same się czyścić. Nicobanderob1 / Pixabay
Nie jest to jedyna przydatna właściwość nowych szyb. Tym razem Amerykanie dali się ubiec.

Przywykliśmy do tego, że slogany reklamowe należy traktować co najmniej z przymrużeniem oka. Trudno bowiem uwierzyć, że olej samochodowy X zamieni nasz pojazd w rakietę kosmiczną, a proszek Y poradzi sobie nawet z najgorszymi plamami i koszule po wypraniu w nim będą wyglądały jak nowe. Zapewne więc nie mniej sceptycznie patrzyliśmy na reklamy, które obiecują, że można już kupić szyby, które niemyte nawet przez miesiąc będą wyglądać tak, jakby były wypucowane zaledwie przed kilkoma godzinami. Tym razem jednak reklamodawcy zbytnio nie przesadzili. Te szyby są produktem nowoczesnej techniki, a przy ich wytwarzaniu wykorzystano substancję chemiczną, której niezwykłe właściwości są przedmiotem badań już od lat siedemdziesiątych XX w.

Ta substancja to dwutlenek tytanu (TiO2). Co ciekawe, nie jest to związek, który dopiero niedawno udało się wytworzyć w laboratoriach. Dwutlenek tytanu jest wręcz pospolity i dość tani w produkcji. Nauczono się go syntetyzować już w latach dwudziestych ubiegłego wieku. Znany jest pod nazwą biel tytanowa, bo ze względu na formę, w której występuje – śnieżnobiałego proszku – używano go jako dodatku do farb. Dlatego prawie każdy z nas ma tę substancję u siebie w domu na ścianach. Ponieważ nie jest ona szkodliwa dla zdrowia, zaczęto jej również dodawać między innymi do past do zębów i gum do żucia.

Czyste szyby

W latach siedemdziesiątych naukowcom udało się jednak odkryć inne, o wiele ciekawsze, tzw. fotokatalityczne właściwości dwutlenku tytanu. Termin ten oznacza, że w obecności TiO2 szybciej zachodzą pewne reakcje chemiczne, a do ich przyspieszania wykorzystywana jest energia światła, a dokładnie mówiąc promieniowanie ultrafioletowe. Dzięki temu w obecności dwutlenku tytanu dochodzi do rozkładu wody, w wyniku którego powstają rodniki wodorotlenowe bardzo chętnie wchodzące w reakcje z innymi związkami chemicznymi.

Polityka 47.2002 (2377) z dnia 23.11.2002; Nauka; s. 74
Reklama