O tym, że ptasia grypa przywędrowała do naszego kraju, dowiedzieliśmy się w niedzielę.
Mieliśmy już bioterroryzm w postaci wąglika, mieliśmy boreliozę w postaci śmiercionośnych kleszczy, gąbczaste zapalenie mózgu u wściekłych krów, wściekliznę. Teraz mamy ptasią grypę. Co ona oznacza dla polskiego ducha i polskiej gospodarki?
O tym, że ptasia grypa przywędrowała do naszego kraju, dowiedzieliśmy się w niedzielę 5 marca: – Paradoksalnie wiadomość tę przyjęliśmy w Polsce z ulgą – twierdzi dr Andrzej Lewandowski, psycholog społeczny. – Od tygodni bombardowano nas informacjami, że choroba jest niemal we wszystkich sąsiednich krajach, tylko u nas nie.
Polityka
11.2006
(2546) z dnia 18.03.2006;
Kraj;
s. 40