Przejdź do treści
Reklama
Reklama
Kraj

Polowanie z nagonką

Atak na prof. Małgorzatę Gersdorf ma karkołomną konstrukcję prawną. To projekt roboty taśmowej

Na konferencji prawników w Katowicach owacją powitano dziś atakowaną panią sędzię Gersdorf. Na konferencji prawników w Katowicach owacją powitano dziś atakowaną panią sędzię Gersdorf. Dawid Chalimoniuk / Agencja Gazeta
Najpierw PiS sparaliżował Trybunał Konstytucyjny, teraz zabiera się za Sąd Najwyższy.

„To nieprzyzwoity, łajdacki atak” – powiedziała posłanka Nowoczesnej Katarzyna Lubnauer, komentując pisowską próbę obalenia Pierwszej Prezes Sądu Najwyższego prof. Małgorzaty Gersdorf. To i tak słowa nieadekwatne do burzenia fundamentów państwa prawa.

Najpierw PiS sparaliżował Trybunał Konstytucyjny, teraz zabiera się za Sąd Najwyższy. Trzeba ludzi odważnych, by w tych warunkach zachować niezależność sądownictwa. Każdy, kto PiS podpada, musi liczyć się z sankcjami.

Co kryje się za atakiem na prof. Gersdorf?

Atak na prof. Małgorzatę Gersdorf ma karkołomną konstrukcję prawną: oto poseł PiS Arkadiusz Mularczyk, z zawodu adwokat, nagle odkrywa, że nie było właściwie jakiegoś konkretnego trybu wyboru Pierwszego Prezesa Sądu Najwyższego – poza tym, że zgodnie z konstytucją i ustawą o Sądzie Najwyższym tak prof. Gersdorf – jak i jej poprzedników przez 15 lat – wybrało Zgromadzenie Ogólne sędziów tego sądu.

Czy Zgromadzenie Ogólne się nie odbyło? Albo czy nie było na nim kworum? Czy byli jacyś inni kandydaci, którzy dostali więcej głosów niż sędzia Gersdorf? Czy ktoś się skarżył na wybory? Nic z tych rzeczy. Poseł Mularczyk nagle odkrył, że nie było publikowanego regulaminu wyboru, tak jakby sędziowie nie umieli w sposób rzetelny wybrać prezesa ze swego grona. Poseł zbiera więc 50 pisowskich kolegów i zaskarża tryb wyboru pani Gersdorf. Dokąd? Do Trybunału Konstytucyjnego, uprzednio już wyczyszczonego. Projekt roboty taśmowej.

Przy czym poseł Mularczyk nie kryje nawet motywów swego działania: „Prezes Gersdorf w ostatnich miesiącach wielokrotnie w bardzo ostry sposób wypowiadała się na temat Sejmu i rządu… Jeśli ktoś podważa zasady państwa prawa w naszym kraju…” – powiedział Mularczyk z rozbrajającą szczerością.

Reklama