Osoby czytające wydania polityki

„Polityka”. Największy tygodnik w Polsce.

Wiarygodność w czasach niepewności.

Subskrybuj z rabatem
Kraj

Ewa Bugała odchodzi z TVP do Orlenu

W PKN Orlen została dyrektorem. Będzie jej podlegać m.in. biuro prasowe i media korporacyjne. W PKN Orlen została dyrektorem. Będzie jej podlegać m.in. biuro prasowe i media korporacyjne. TVP
W PKN Orlen została dyrektorem. Będzie jej podlegać m.in. biuro prasowe i media korporacyjne – informuje „Fakt”.

Ewa Bugała ma zarobić w Orlenie ćwierć miliona złotych brutto rocznie. Jak ustalił „Fakt”, już w środę zaczęła pracę w siedzibie spółki w Warszawie. Będzie podlegać dyrektorowi wykonawczemu Adamowi Burakowi, który za rządów PiS był dyrektorem marketingu w PZU, a następnie w Grupie LOTOS. We wtorek stanowisko stracił prezes Orlenu Wojciech Jasiński, wpływowy polityk PiS i zaufany Jarosława Kaczyńskiego. Nowym prezesem został Daniel Obajtek, wójt Pcimia, a ostatnio prezes gdańskiego koncernu Energa.

Kilka miesięcy temu zbierałam materiały do tekstu o Ewie Bugale i ktoś relacjonował mi jej rozmowę z kolegą z TVP. Miał ją zapytać, jak wyobraża sobie swoją karierę zawodową, kiedy po zmianie władzy w mediach publicznych zostaną przywrócone standardy niezależnego dziennikarstwa. Nawet przecież ona zdawała sobie sprawę, że przy Woronicza nie będzie już dla niej miejsca. Odpowiedziała, że póki może, będzie trzymać się TVP, a potem znajdzie sobie posadę w PR. Rzeczywiście, sztukę PR – ostatnio na rzecz władzy PiS – opanowała w telewizji do perfekcji. Teraz będzie dbać o dobry PR Orlenu.

Bugała straszy pozwem

Z TVPiS musiała pożegnać się szybciej, niż planowała. W drugiej połowie stycznia Klaudiusz Pobudzin złożył papiery dyrektora Telewizyjnej Agencji Informacyjnej (czuwa nad wszystkimi programami informacyjnymi i publicystycznymi) i odszedł. Tydzień wcześniej Jacek Kurski zaczął szukać jego następcy, bo to rozstanie było już przesądzone, i to prezes TVP o nim zdecydował. Solidarnie z Pobudzinem wymówienie złożył Grzegorz Pawelczyk, zastępca szefa TAI i dyrektor TVP Info. Tego samego dnia poszedł na urlop.

Ewa Bugała, reporterka „Wiadomości” i gospodyni programu „Nie da się ukryć” w TVP Info, też wzięła urlop. – Napięcie między tą trzymającą się razem trójcą a Kurskim narastało od dawna, wiadomo było, że to się dla nich źle skończy, bo Kurski ma mocniejsze plecy w PiS – mówi jeden z ważnych pracowników TVP. Cała ta trójka zaczęła za bardzo uniezależniać się od Kurskiego, więc postanowił się z nimi pożegnać.

Pod koniec 2017 roku Bugała napisała na Twitterze: „Wszystkiego Dobrego w Nowym Roku, niech ten nadchodzący będzie jeszcze lepszy, przecież zawsze może być:)”. Dla niej dość szybko okazał się jeszcze lepszy.

Tekst o Ewie Bugale ukazał się w POLITYCE w lipcu 2017 roku. Po publikacji Bugała napisała na TT: „Pani Dąbrowska Anna z tygodnika »Polityka« myśli, że każde kłamstwo i pomówienie można bezkarnie opublikować. Nie można...”. Ale żadnego sprostowania do dziś nie przysłała.

Reklama
Reklama