Przejdź do treści
Reklama
Reklama
Kraj

Mówisz „papież”, słyszysz „Morawiecki”

Mateusz Morawiecki z wizytą u papieża Franciszka Mateusz Morawiecki z wizytą u papieża Franciszka Kancelaria Prezesa RM
Premier Morawiecki nie ma problemów z polityczną autopromocją. Tym razem promował się w Watykanie.

Wizyta Mateusza Morawieckiego nie była dziś najważniejszym wydarzeniem z punktu widzenia serwisów Radia Watykańskiego. Było nim spotkanie papieża Franciszka z delegacją niemieckiego Kościoła luterańskiego. Papież opowiedział się za wspólnymi wysiłkami obu Kościołów na rzecz ekumenizmu.

Morawiecki i Franciszek (niby) mają to samo stanowisko

Po półgodzinnym, czyli rutynowym spotkaniu z papieżem, wymianie podarunków i uprzejmości premier Morawiecki pospieszył donieść mediom, że w większości poruszonych tematów zajmują to samo stanowisko.

A migranci? Przecież to była, jak powszechnie wiadomo, kość niezgody między prawicą narodowo-katolicką a Franciszkiem. I to na tym tle stosunki pisowskiej Warszawy z Watykanem się popsuły. W internecie hejt przeciwko Franciszkowi, przedstawianemu jako „lewak”, przekroczył wszelkie granice przyzwoitości. Teraz prorządowa propaganda będzie sprzedawała wizytę jako dowód ocieplenia wzajemnych relacji i kolejny sukces osobisty premiera.

Czytaj także: Czy papież Franciszek wierzy w Boga?

Tylko fani uwierzą Morawieckiemu

Spotkania w cztery oczy polegają na tym, że ich treść nie jest ujawniana. Nie da się więc niezależnie zweryfikować podsumowania przedstawionego mediom przez Morawieckiego. W kwestii uchodźców powiedział on coś zaskakującego. Cytuję za relacją PAP: szef rządu pytany, jakie stanowisko przedstawił w trakcie rozmowy Franciszek w sprawie migracji, odpowiedział, że papież widzi tę kwestię „dokładnie tak samo” jak polski rząd.

Reklama