Jak wiemy, wojna toczy się zawsze na froncie militarnym i propagandowym. Każda niezręczna wypowiedź może okazać się retoryczną miną. I nie ma gwarancji, że improwizacje Franciszka się nie powtórzą.
Nominacja z rąk Franciszka oznacza, że nowy nuncjusz ma zaufanie jego otoczenia. Swoją pracą w Warszawie powinien wykazać, że na nie zasłużył. I nie zwiąże się z żadną polityczną frakcją w episkopacie.
Wyrok ogłosi sędzia Giusseppe Pignatone, specjalizujący się w walce z włoską mafią.
Za rok skończy 60 lat. Dwa tygodnie temu jego nazwisko znalazło się na ogłoszonej przez papieża Franciszka liście 21 nowych kardynałów. Arcybiskup Grzegorz Ryś to drugi Polak nominowany do tej funkcji w czasie trwającego już 10 lat pontyfikatu.
Nowym numerem dwa w Watykanie został arcybiskup Victor Manuel Fernández. Tradycjonaliści przyjęli go źle, progresiści wytknęli mu tuszowanie pedofilii. Ale papież widzi w nim bratnią duszę.
Jak donosi agencja ANSA, prezydent Ukrainy ma się w sobotę spotkać z papieżem Franciszkiem w Watykanie. Ze względów bezpieczeństwa wciąż nie ma oficjalnego potwierdzenia tej informacji.
Papież Franciszek – jak Viktor Orbán – dystansuje się od linii Zachodu w sprawie Ukrainy. Co nie znaczy, że Orbán dostał od Watykanu zielone światło dla swej polityki.
Postronnemu obserwatorowi zmiany mogą wydać się raczej kosmetyczne. Kwestii traktowania kobiet w Kościele nie rozwiązują. Na wokandzie synodu nie stanie sprawa wyświęcania kobiet, bo sam Franciszek jest przeciw.
Franciszek przeszedł tomografię klatki piersiowej, a także test na koronowirusa. Pozostanie w rzymskiej klinice Gemelli co najmniej kilka dni.
Masy wciąż kochają Franciszka, szczególnie na Globalnym Południu. Ale z biegiem czasu jego wizerunek stracił blask, a w sprawie wojny w Ukrainie papież wykonuje gorszące uniki.