Dziennikarz Tomasz Sekielski, autor filmu „Tylko nie mów nikomu”, o tym, jak rozmawiać o grzechach Kościoła.
JOANNA PODGÓRSKA: – Prawie 7 mln widzów obejrzało przez pierwszy weekend film „Tylko nie mów nikomu”, odkąd stał się dostępny w internecie. Spodziewał się pan tego?
TOMASZ SEKIELSKI: – Liczyłem na to, że film będzie miał duży zasięg i będzie oglądany, ale nie spodziewałem się, że taki wynik osiągniemy tak szybko. To coś niesamowitego. Bardzo się cieszę, bo przecież po to ten film zrobiłem. Został sfinansowany na zasadzie zbiórki publicznej, udostępniliśmy go za darmo, bez reklam, właśnie po to, by jak najwięcej osób mogło go zobaczyć.
Polityka
20.2019
(3210) z dnia 14.05.2019;
Temat z okładki;
s. 12
Oryginalny tytuł tekstu: "Nasza wina?"