Przejdź do treści
Reklama
Reklama
Kraj

Jak TVP przykrywa i zohydza rocznicę 4 czerwca

„Wiadomości” TVP „Wiadomości” TVP
PiS robił wszystko, żeby przykryć gdańskie świętowanie 30. rocznicy wyborów 4 czerwca. Władza nie widzi powodów, by czcić tę rocznicę. A „Wiadomości” w służbie prezesowi PiS poszły jeszcze dalej.

Główne wydanie „Wiadomości” TVP przez pierwsze pięć minut relacjonowały rekonstrukcję rządu. Dowiedzieliśmy się, że Elżbieta Witek w resorcie MSWiA da sobie radę z „facetami w mundurach, bo ze wszystkim sobie do tej pory dawała”, a Dariusz Piontkowski, nowy minister edukacji, zapewniał, że będzie „dalej kontynuował tę wielką reformę”. I jeszcze, z ciekawostek ocieplających wizerunek drużyny Morawieckiego, że Marian Banaś, który zastąpił Teresę Czerwińską, z zamiłowania jest trenerem karate.

Potem było już o 4 czerwca. Pokazano Władysława Frasyniuka, który z gdańskiej sceny zarzucał rządowi, że nie zajmuje się tym „ważnym świętem wolnych obywateli”. Cytowany był tylko po to, by można było wziąć rząd w obronę komentarzem: „W Senacie przemawiał Andrzej Duda, marszałkowie Sejmu, Senatu i Mateusz Morawiecki”.

To prawda, przemawiali – ale nie świętowali, bo fetować według władzy nie ma czego. Politycy PiS wystąpili w sali kolumnowej Sejmu, gdzie na widowni zasiedli prezes Jarosław Kaczyński i tuż za nim prezes TVP Jacek Kurski. Już nawet pracownicy telewizji się irytują, że ciągle muszą pokazywać swojego prezesa w głównych wydaniach.

Czytaj także: Drugi Cud nad Wisłą

Mazowiecki kontra Olszewski

Kolejnym pomysłem „Wiadomości” na przykrycie tej okrągłej rocznicy był materiał o wmurowaniu kamienia węgielnego pod pomnik premiera Jana Olszewskiego przed KPRM.

Reklama