Kraj

Władza mrozi

Zbigniew Ziobro Zbigniew Ziobro Jakub Ociepa / Agencja Gazeta
Tego jeszcze nie było: Ministerstwo Sprawiedliwości straszy procesem cywilnym naukowców z Fundacji Krakowskiego Instytutu Prawa Karnego za opinię prawną.

Najpierw opozycja uliczna, sędziowie i prokuratorzy, dziennikarze – teraz prawnicy. Władza polityczna usiłuje zamrozić debatę publiczną. Walczy nie argumentami, a pozwami i prywatnymi aktami oskarżenia.

Prawna przemoc PiS

Z opiniami się polemizuje, a nie je zwalcza. PiS woli kneblować, niż dyskutować. Liczba pozwów i prywatnych aktów oskarżenia wytaczanych przez funkcjonariuszy władzy PiS za rozmaite wypowiedzi rośnie. Telewizja Polska wniosła je przeciwko Rzecznikowi Praw Obywatelskich Adamowi Bodnarowi i konstytucjonaliście prof. Wojciechowi Sadurskiemu za krytyczne wypowiedzi o atmosferze nienawiści do przeciwników politycznych kreowanej przez TVP i jej możliwym związku z zabójstwem prezydenta Gdańska (obaj wygrali proces w pierwszej instancji).

Prezes NBP Adam Glapiński wytoczył procesy dziennikarzom „Gazety Wyborczej”, która pisała o jego roli w intrydze prowadzącej do przejmowania banków „za złotówkę” i faworyzowaniu dwóch pracownic zarobkami większymi niż innych dyrektorów departamentów w NBP. Minister Gospodarki Morskiej Marek Gróbarczyk zapowiedział złożenie pozwu przeciwko posłom PO Krzysztofowi Brejzie i Sławomirowi Nitrasowi za wpisy na Twitterze, które – jego zdaniem – podważają zaufanie do rzetelności działania Urzędu Morskiego w Szczecinie.

Nowy minister edukacji Dariusz Piontkowski groził podczas wywiadu dziennikarce Radia ZET pozwem za to, że powiedziała, że był skazany za podpisywanie dokumentów już po odwołaniu go z funkcji wojewody. Prezes partii rządzącej Jarosław Kaczyński złożył pozew przeciwko spółce Agora, wydawcy „Gazety Wyborczej”, i pozwy przeciw posłom PO Krzysztofowi Brejzie i Marcinowi Kierwińskiemu za wypowiedzi w sprawie

  • kodeks karny
  • Ministerstwo Sprawiedliwości
  • Zbigniew Ziobro
  • Reklama