Osoby czytające wydania polityki

Wiarygodność w czasach niepewności

Wypróbuj za 11,90 zł!

Subskrybuj
Kraj

Jedziemy na ścianę

Bartłomiej Sienkiewicz: Jedziemy z PiS na ścianę

Bartłomiej Sienkiewicz Bartłomiej Sienkiewicz Jacek Domiński / Reporter
Bartłomiej Sienkiewicz, poseł i były minister spraw wewnętrznych, autor słynnego stwierdzenia, że Polska to „państwo teoretyczne”.
„PiS konsekwentnie od początku swoich rządów zastępuje struktury państwowe strukturami partyjnymi”.Adam Chełstowski/Forum „PiS konsekwentnie od początku swoich rządów zastępuje struktury państwowe strukturami partyjnymi”.

JULIUSZ ĆWIELUCH: – A jednak teoretyczne, ma pan satysfakcję?
BARTŁOMIEJ SIENKIEWICZ: – Żadnej. Tym bardziej że państwo teoretyczne to było cywilizację temu. Dziś mamy państwo iluzoryczne. Tak jak iluzoryczna jest na przykład zdalna nauka, którą zaaplikowano polskim uczniom. Istnieje tylko wirtualnie i w propagandowym przekazie. Zwykła edukacyjna fikcja.

Przepraszam, ale nie bardzo wiem, jak stopniować ch..., dupa i kamieni kupa.
Niech już pan da spokój z tymi cytatami, żarcikami.

Państwo jedzie na ścianę?
Na ścianę jedzie Jarosław Kaczyński. Siedzi na tylnym siedzeniu i krzyczy do premiera Morawieckiego, żeby dodawał gazu, to ściana się przestraszy i ucieknie. I w taki sposób zabrano się do wyborów prezydenckich. Termin, sposób ich organizacji, nie mówiąc już o złamaniu wszystkich możliwych norm prawnych przy ich uchwaleniu, jak w pigułce pokazują tę regułę. W finale już nie zwracamy uwagi na fakt, że prezydent Duda podpisuje ustawę o tych wyborach, a trzy dni potem już są one nieaktualne. Ten kryzys pokazał załamanie się jakiegokolwiek ładu państwowego i narastający chaos polityczny. Nakłada się on na pandemię i czekające nas załamanie gospodarcze. Tymczasem PiS wędruje od ustawy do ustawy, demolując kolejne fragmenty Polski, włącznie z sercem demokratycznego państwa, czyli wyborami. Oni nie rozumieją, że na końcu będzie ściana, której już nie da się przesunąć. Szkoda, że konsekwencje tej katastrofy poniesiemy wszyscy.

Władzy nie opuszcza dobry nastrój, a nawet poczucie humoru.
Mnie się już dawno odechciało żartów, a są momenty, kiedy na sali sejmowej zasycha mi w gardle z przerażenia, kiedy widzę, w którą stronę kieruje nas rząd. Ale to prawda, że poczucie humoru Polaków wyostrza się wraz z trudami.

Polityka 21.2020 (3262) z dnia 19.05.2020; Rozmowa Polityki; s. 25
Oryginalny tytuł tekstu: "Jedziemy na ścianę"
Reklama