Przejdź do treści
Reklama
Reklama
Kraj

Respiratorów nie widać, pieniądze poszły, dokumenty wyszły

Minister zdrowia Łukasz Szumowski Minister zdrowia Łukasz Szumowski Kancelaria Prezesa RM
Ile jeszcze podobnych transakcji zawarł resort zdrowia Łukasza Szumowskiego pod pretekstem walki z pandemią? Pytań w tej sprawie jest znacznie więcej.

Okazuje się, że resort kierowany przez Łukasza Szumowskiego, „ikonę skutecznej walki z koronawirusem”, w długi weekend nie pracuje. Mimo pandemii. Dlatego opozycyjni posłowie, tropiący aferę związaną z zakupem respiratorów od E&K, spółki handlarza bronią, niczego nie byli w stanie się dowiedzieć. Za to my się dowiedzieliśmy, że państwo nie funkcjonuje, a nasze pieniądze wypływają coraz szerszym strumieniem w ramach coraz bardziej zdumiewających transakcji, oficjalnie uzasadnionych walką z pandemią.

Czytaj też: Czy minister Szumowski złamał prawo?

Respiratory widmo za miliony?

Posłowie Michał Szczerba i Dariusz Joński dziwnymi zakupami Ministerstwa Zdrowia zajmują się od czasu „afery maseczkowej”. W piątek postanowili zapytać resort o respiratory. „Gazeta Wyborcza” podała bowiem, że zakup 1200 takich aparatów za 44,5 mln euro (ok. 220 mln zł) to prawdopodobnie fikcja.

Dziennik rozmawiał z trzema zagranicznymi firmami, które – według MZ – miały być producentami kupionego sprzętu, i wszystkie twierdzą, że lubelskiej spółce E&K niczego nie sprzedały. Amerykańska firma Vyaire (należy do niej Bellavista, 645 aparatów tej marki miała dostarczyć E&K) odpowiedziała, że po pierwsze, handlarzowi bronią specjalistycznego sprzętu by nie sprzedała, a po drugie, taka spółka nawet się do niej o to nie zwróciła. Nie ma więc mowy, żeby cokolwiek E&K dostarczyła.

Reklama