Państwo nie jest koncernem produkującym leki, żywi się pieniędzmi podatników i oczekuje się, że przeznaczy część swoich dochodów na wspomaganie obywateli w ich trosce o zdrowie. Ilu Polaków zejdzie przedwcześnie z tego świata z powodu przemyślnej polityki PiS?
Izdebski przez lata był pod ochroną służb. To pod ich naciskiem resort zdrowia zdecydował się na początku pandemii podpisać z jego firmą E&K kontrakt na dostarczenie 1,2 tys. sztuk respiratorów.
Andrzej Izdebski, handlarz bronią, od którego Polska kupiła respiratory, po śmierci miał zostać skremowany w Albanii. Tylko że – jak donosi portal „True Story” – w tym kraju nie ma krematoriów.
W największym ubezpieczycielu w kraju krzyżują się interesy różnych frakcji PiS, w ruch idzie czarny PR i szukanie haków. A gra toczy się o pieniądze, wpływy i stanowiska.
Nie tylko w Polsce w pandemii doszło do nieprawidłowości przy zakupach sprzętu medycznego. Ale w innych krajach winni z reguły ponoszą odpowiedzialność.
Bracia Szumowscy właśnie dołączyli do grona polskich milionerów. Marcin jako prezes giełdowej spółki, która rozbiła bank. Łukasz, były minister zdrowia, jako mąż swojej żony.
Artykuł miał służyć m.in. temu, by kolejny minister i rektor placówki nie odważyli się zamiatać spraw pod dywan. Ani odmawiać dostępu do informacji publicznej.
Szybko, bezczelnie i aby się udało, czyli na wydrę. Tak to dawniej nazywano. Rabuś wyrywał kobiecie z rąk torebkę albo facetowi portfel, mieszał się w tłum i było po sprawie.
Szefem resortu zdrowia niespodziewanie został ekonomista, obecny szef NFZ. Jak zareagują środowiska medyczne i czy uda mu się nawiązać z nimi lepszy kontakt, niż miał poprzednik?
Artykuł opisujący niewiarygodne zaniedbania Łukasza Szumowskiego ukazał się w dzisiejszej „Polityce”. Zapowiadaliśmy go od poniedziałku. Minister nie musiał czytać całości – doskonale wiedział, co zawiera. Jego odejście nie dziwi.