JACEK ŻAKOWSKI: – Pozabijamy się?
BART BONIKOWSKI: – Mam nadzieję, że mimo wszystko nie.
Mimo co?
Mimo że rosną emocje polityczne podgrzewające prawicowy radykalizm. Nie tylko w USA i Europie, ale też w Brazylii, Indiach, na Filipinach. W wielu krajach do głównego nurtu polityki weszli politycy mający silny rys nacjonalistyczny, populistyczny i autorytarny.
Po liberalnym półwieczu wyborcy przesunęli się na prawo, stali się mniej tolerancyjni i bardziej agresywni?