Przejdź do treści
Reklama
Reklama
Kraj

Kłopoty Czarneckich. Przesłucha ich prokuratura

Ryszard i Przemysław Czarneccy Ryszard i Przemysław Czarneccy Mieczysław Michalak / Agencja Gazeta
Politycy PiS Ryszard (ojciec) i Przemysław (syn) Czarneccy będę się musieli tłumaczyć przed prokuraturą. Jeden miał wyłudzić euro, a drugi dźgnąć nożem znajomego.

Sejmowa komisja regulaminowa i spraw poselskich uznała niedawno, że Przemysław Czarnecki w styczniu poprawnie zrzekł się immunitetu. Polityk czeka teraz na wezwanie prokuratury i najpewniej we wrześniu zostanie przesłuchany.

Przypomnijmy, że wniosek o uchylenie mu mandatu stołeczna Prokuratura Okręgowa wysłała 7 listopada 2019 r. To konsekwencja zdarzeń z sylwestrowej nocy: w domu Czarneckiego doszło do awantury o podłożu osobistym, prawdopodobnie chodziło o zazdrość. Interweniowała policja, przyjechało pogotowie. Znajomy Czarneckiego juniora miał przeciętą dłoń i twierdził, że zaatakował go poseł. Badanie alkomatem wykazało, że polityk był trzeźwy, a pokrzywdzony miał we krwi ok. 2 promili alkoholu. Zarzuty dotyczą „naruszenia czynności narządu ciała lub rozstroju zdrowia”, za co grozi kara pozbawienia wolności od trzech miesięcy do pięciu lat. – Dokumentacja z kancelarii Sejmu dotycząca immunitetu posła wpłynęła w sierpniu tego roku. Obecnie planowane są dalsze czynności procesowe – informuje prokurator Aleksandra Skrzyniarz, rzeczniczka warszawskiej Prokuratury Okręgowej.

Czytaj też: Kłopoty polityków z rodziną

Ryszard Czarnecki wyłudził tysiące euro?

Ojciec Przemysława także ma kłopoty: niedawno wyszło na jaw, że Europejski Urząd ds. Zwalczania Nadużyć Finansowych (OLAF) skierował do polskiej prokuratury zawiadomienie o możliwości popełnienia przez niego przestępstwa.

Reklama