Oto na antenie, co tu istotne, państwowego Polskiego Radia 24 ogłosił: „Jestem przekonany, że w tej kadencji ta kwestia zostanie rozwiązana. Chodzi o to, by Powązki Wojskowe stały się dobrem ogólnonarodowym, a nie własnością miasta, które w zależności od układu politycznego podejmuje takie lub inne decyzje, a dzisiaj ciągle utrudnia rozwiązanie tej kwestii i zbudowanie mauzoleum, wielkiej nekropolii Żołnierzy Niezłomnych, co jest absolutnie niezbędne”.
Macierewicz wzywa do boju
Znaczenie ma i to, że Macierewicz w polskiej polityce AD2021 to persona od lat wpływowa – teraz wiceprzewodniczący partii trzymającej władzę, poseł (a nawet marszałek senior Sejmu), rezydujący też (jako spirytus movens tzw. komisji smoleńskiej) w Ministerstwie Obrony Narodowej. Wcześniej stał zresztą dwukrotnie na czele resortu i był nadzorcą kontrwywiadu wojskowego.
Ta znacząca postać obecnej władzy perorowała ponadto, że na Powązkach obok „szczątków naszych bohaterów (…) są pochowani ich mordercy, którzy działali w służbie okupanta, struktur mających zniszczyć Polskę”.
Macierewicz wezwał poza tym do boju cały naród: „Ta sprawa musi być załatwiona, bardzo ważny jest tu wysiłek społeczny. Nie mam wątpliwości, że odpowiednie struktury państwa, zwłaszcza Ministerstwo Kultury, wojewoda mazowiecki, włączą się w rozwiązanie tej kwestii, ale zrobią to tylko wtedy, gdy będzie silna presja i potrzeba społeczna” (cytaty za portalem wyborcza.