Osoby czytające wydania polityki

Wiarygodność w czasach niepewności

Wypróbuj za 11,90 zł!

Subskrybuj
Kraj

Sąd nieostateczny

Od dwuprawia do bezprawia

Trwa szósty rok destrukcji wymiaru sprawiedliwości. Trwa szósty rok destrukcji wymiaru sprawiedliwości. Łukasz Rayski
Coraz więcej wyroków sądowych jest nie po myśli rządzących. Władza wchodzi więc na kolejny poziom bezprawia: ignoruje wyroki. Z kolei sądy stają przed koniecznością ignorowania wyroków neosędziów i dublerów. Sytuacja komplikuje się z każdym dniem.
Winnym dwuprawia jest obecna władza. Odmowa stosowania się do bezprawnych orzeczeń przez sędziów to obrona praworządności. Niemniej skutkiem tego jest stan niepewności prawnej polskiego wymiaru sprawiedliwości.Łukasz Rayski Winnym dwuprawia jest obecna władza. Odmowa stosowania się do bezprawnych orzeczeń przez sędziów to obrona praworządności. Niemniej skutkiem tego jest stan niepewności prawnej polskiego wymiaru sprawiedliwości.

PiS zaczął rządy od obsadzania swoimi ludźmi Trybunału Konstytucyjnego i w tym celu nie wykonywał wyroków Trybunału dotyczących prawidłowości wybrania trzech sędziów. Wprowadził dublerów, a wyroków TK nie zamieszczał w Dzienniku Ustaw. Podobnie bojkotował kolejne orzeczenia TK dotyczące bodaj sześciu „ustaw naprawczych”. Ponad pięć lat po tych wydarzeniach, na początku maja, Europejski Trybunał Praw Człowieka w Strasburgu wydał wyrok, w którym uznał, że polskie władze: prezydent, Sejm i rząd, złamały polskie prawo, blokując możliwość orzekania trzem sędziom poprawnie wybranym do Trybunału Konstytucyjnego i powołując dublerów. W ten sposób Polska złamała art. 6 pkt 1 Europejskiej Konwencji Praw Człowieka gwarantujący prawo do „sądu ustanowionego ustawą”. Skoro ta „ustawa” została złamana powołaniem dublerów, to znaczy, że sąd z udziałem dublera nie jest „sądem ustanowionym ustawą”.

Wyroki niewyroki

Julia Przyłębska, prezeska Trybunału niegdyś Konstytucyjnego, i marszałek Sejmu Elżbieta Witek oświadczyły gołosłownie, że ten wyrok jest bezprawny i nie wywołuje skutków. To, jakie skutki dziś spowoduje ten wyrok, zależy od Julii Przyłębskiej. Jeśli będzie obsadzać dublerów w składach sądzących – to wyrok nie będzie miał wpływu na działalność jej Trybunału i wyroki wątpliwe będą się mnożyć. Strony postępowania przed kierowanym przez nią Trybunałem będą mogły, powołując się na wyrok Trybunału w Strasburgu, wnioskować o wyłączenie dublerów. A potem skarżyć się do Strasburga – i po latach wygrają. Ale jeśli prezes Przyłębska się zaprze – nic to w funkcjonowaniu Trybunału nie zmieni. Za ignorowanie wyroku ETPC i narażanie w ten sposób wymiaru sprawiedliwości na szwank należeć jej się może Trybunał Stanu.

Polityka 22.2021 (3314) z dnia 25.05.2021; Polityka; s. 22
Oryginalny tytuł tekstu: "Sąd nieostateczny"
Reklama