Kraj

Andrzej Duda: Składam projekt o likwidacji Izby Dyscyplinarnej SN

Andrzej Duda: Izba Dyscyplinarna SN powinna zostać zlikwidowana. Andrzej Duda: Izba Dyscyplinarna SN powinna zostać zlikwidowana. Krzysztof Sitkowski / Kancelaria Prezydenta RP
Prezydent złożył projekt zmiany ustawy o Sądzie Najwyższym. Zamiast Izby Dyscyplinarnej miałby zostać powołany nowy organ – Izba Odpowiedzialności Zawodowej.

„Chciałem ogłosić fakt, który dla uczestników polskiej sceny politycznej nie będzie zaskoczeniem, a ściślej mówiąc, myślę tutaj w tym momencie o liderach klubów parlamentarnych i kół parlamentarnych. Już kilka dni temu zasygnalizowałem wolę dokonania takiego kroku” – mówił prezydent Andrzej Duda podczas konferencji prasowej.

„Proponuję, aby Izba Dyscyplinarna została zlikwidowana” – przekazał Andrzej Duda. „Sędziowie, którzy w niej się znajdują, będą mieli możliwość przejścia do wybranej przez nich innej izby w Sądzie Najwyższym albo do przejścia w stan spoczynku”.

Według prezydenckiego projektu ustawy zamiast Izby Dyscyplinarnej miałby zostać powołany nowy organ: Izba Odpowiedzialności Zawodowej, złożona z 11 sędziów wybieranych na zasadzie losowania spośród wszystkich sędziów. „Wylosowanych zostanie 33 sędziów, z których prezydent wybierze 11 na 5 lat orzekania w Izbie Odpowiedzialności Zawodowej” – tłumaczył Duda. „Tych 11 sędziów to będą sędziowie, którzy w ramach swojego pensum sędziowskiego, tego normalnego, będą w części sądzili sprawy w tej nowej izbie, a w części w swoich macierzystych” – dodał Duda.

„Spór z KE nie jest nam potrzebny. Polska potrzebuje spokoju wobec wszelkich zagrożeń” – mówił w czasie konferencji prasowej prezydent.

Milion euro dziennej kary za Izbę Dyscyplinarną

Izba Dyscyplinarna Sądu Najwyższego jest punktem zapalnym między rządem Prawa i Sprawiedliwości a Komisją Europejską. Izba Dyscyplinarna SN działa od marca 2019 r. Nie podlega nadzorowi Pierwszego Prezesa Sądu Najwyższego. Ma odrębny budżet i zaplecze administracyjne. Od początku kontrowersje budzi jej skład – członkowie Izby byli rekomendowani do Sądu Najwyższego przez nową KRS, wybraną wadliwie i niezgodnie z konstytucją.

Likwidację Izby Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego zapowiadał latem 2021 r. prezes Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Kaczyński. Argumentował, że się nie sprawdziła. Premier Mateusz Morawiecki również zapowiadał likwidację tej izby. Na zapowiedziach się skończyło.

Niezawieszenie Izby Dyscyplinarnej słono kraj kosztuje. W lipcu 2021 r. TSUE nałożył na Polskę karę: milion euro za każdy dzień niewykonania orzeczenia o zawieszeniu Izby. Kara rośnie w szybkim tempie – nie można jej nie zapłacić, bo wtedy będzie odliczona od przyznawanych Polsce funduszy europejskich. Niewykonanie wyroku jest też jednym z powodów niezaakceptowania do tej pory wartego wiele miliardów euro postpandemicznego Krajowego Planu Odbudowy.

16 lutego Trybunał Sprawiedliwości UE ma ogłosić wyrok w sprawie wniesionej przez Polskę i Węgry o stwierdzenie niezgodności z prawem UE mechanizmu „pieniądze za praworządność”. Opinia rzecznika generalnego TSUE potwierdza jednak coś zupełnie przeciwnego: zgodność mechanizmu z traktatami. Dokładnie w tym samym czasie, 16 lutego, Trybunał Julii Przyłębskiej wyznaczył rozprawę z wniosku prokuratora generalnego Zbigniewa Ziobry o niezgodności z polską konstytucją przyjętego już w UE mechanizmu.

Czytaj także: Jest projekt likwidujący Izbę Dyscyplinarną SN

Więcej na ten temat
Reklama

Czytaj także

null
Świat

Izrael kontra Iran. Wielka bitwa podrasowanych samolotów i rakiet. Który arsenał będzie lepszy?

Na Bliskim Wschodzie trwa pojedynek dwóch metod prowadzenia wojny na odległość: kampanii precyzyjnych ataków powietrznych i salw rakietowych pocisków balistycznych. Izrael ma dużo samolotów, ale Iran jeszcze więcej rakiet. Czyj arsenał zwycięży?

Marek Świerczyński, Polityka Insight
15.06.2025
Reklama

Ta strona do poprawnego działania wymaga włączenia mechanizmu "ciasteczek" w przeglądarce.

Powrót na stronę główną