Przejdź do treści
Reklama
Reklama
Kraj

Potrzebujemy cywilnego święta cnót obywatelskich. 3 maja?

Tekst Konstytucji 3 maja Tekst Konstytucji 3 maja Bartłomiej Kudowicz / Forum
Mimo że tuż za naszymi granicami toczy się wojna, Polsce potrzebny jest dzień, w którym nie będziemy święcić militarnych triumfów, tylko cywilne, obywatelskie cnoty.

Kończy się wydłużona majówka, na którą składają się kolejne mniej lub bardziej obchodzone święta – od 1 do 9 maja. To ostatnia chwila, żeby się nad nimi zastanowić. Warto zwrócić uwagę, że nie tylko z tych dni 3 maja to na dobrą sprawę najważniejsze cywilne święto Rzeczypospolitej. Upamiętnia uchwalenie w 1791 r. konstytucji mającej unowocześnić i uratować państwo zagrożone likwidacją ze strony absolutystycznych monarchii ościennych.

Paradoksalnie jednak jest to u nas święto już w samej nazwie niekiedy przemyślnie niedookreślone. Według Wikipedii nie obchodzimy Dnia Konstytucji, a więc święta państwa prawa i praworządności, a jedynie ogólnikowe, choć z dużych liter, Święto Narodowe Trzeciego Maja.

Czytaj też: Konstytucja 3 maja. Testament I RP

Nie świętujemy konstytucji

Nie chodzi tu więc o pamięć ustawy zasadniczej, ostoi państwa oraz zróżnicowanego etnicznie i wyznaniowo społeczeństwa – światłego, świadomego cnót cywilnych i wojskowych, praw i obowiązków jednostki niezależnie od jej „stanu”, czyli klasy, warstwy społecznej, zamożności czy udziału we władzy. Po latach rządów PiS to zatarcie słowa „konstytucja” jest znamienne. Na cokole są, obok bezosobowej tu daty, słowo „święto” oraz przymiotnik „narodowe”, właściwie w funkcji rzeczownika. Oto Naród sam siebie honoruje, nadając sobie religijną sakrę, jako że 3 maja jest zarazem od 1924 r. świętem kościelnym Najświętszej Maryi Panny Królowej Polski. Jak gdyby konstytucja spełniała lwowskie śluby Jana Kazimierza z 1 kwietnia 1656 r.

Reklama