Osoby czytające wydania polityki

Wiarygodność w czasach niepewności

Wypróbuj za 11,90 zł!

Subskrybuj
Kraj

Przemoc po polsku

Przemoc w polskich domach w Wielkiej Brytanii

Polacy mieszkający w Wielkiej Brytanii wykazują wysoką akceptację dla przemocy domowej. Polacy mieszkający w Wielkiej Brytanii wykazują wysoką akceptację dla przemocy domowej. Shutterstock
Polki stanowią 15 proc. ofiar kobietobójstw wśród migrantek. Zdecydowana większość wszystkich zabójstw jest pokłosiem narastającej przemocy domowej.

Polacy wciąż stanowią drugą co do wielkości grupę obcokrajowców w Wielkiej Brytanii (700 tys. osób) i – jak się okazuje – emigrując na Wyspy, zabierają ze sobą polskie zwyczaje, w tym wysoką akceptację dla przemocy domowej. Takie są wnioski z raportu przygotowanego na uniwersytecie w Lincoln. Statystyki z lat 2008–18 pokazują, że Polki są najczęstszymi ofiarami zabójstw kobiet zaraz po osobach urodzonych w Wielkiej Brytanii (takiego rodzaju kryterium narodowościowym posługują się brytyjscy urzędnicy).

Ale na tym nie koniec, bo najwięcej przemocy w emigranckich domach w Wielkiej Brytanii dzieje się właśnie tam, gdzie mówi się po polsku; Polki stanowią 15 proc. ofiar kobietobójstw wśród migrantek. Zdecydowana większość wszystkich zabójstw jest pokłosiem narastającej przemocy domowej. „Nieproporcjonalna liczba kobiet urodzonych w Polsce w statystykach dotyczących kobietobójstwa może wskazywać na wyższy poziom rozpowszechnienia przemocy domowej lub większe bariery w wychodzeniu z niej, a tym samym dłuższy okres spędzony w związku z przemocą, co zwiększa ryzyko poważnych szkód i śmierci” – podkreślają autorzy raportu Iwona Zielińska, Sundari Anitha, Michael Rasell i Ros Kane, którzy poświęcili dwa lata na zrozumienie, dlaczego Polki nie zgłaszają przemocy brytyjskim służbom.

Niestety nie jestem zdziwiona tymi danymi – komentuje psycholożka Katarzyna Nowakowska z fundacji Feminoteka. – Polki przyjeżdżają z kraju, w którym są przyzwyczajone do tego, że instytucje państwowe nie będą ich wspierać. Oczywiście są tacy policjanci czy pracownicy pomocy społecznej, którzy działają skutecznie i z empatią, ale nigdy nie wiadomo, na kogo się trafi. W raporcie socjologów z Lincoln podkreśla się, że wśród Polek świadomość na temat tego, czym jest i jak może wyglądać przemoc domowa, jest niska.

Polityka 31.2022 (3374) z dnia 26.07.2022; Ludzie i wydarzenia. Kraj; s. 9
Oryginalny tytuł tekstu: "Przemoc po polsku"
Reklama