Przejdź do treści
Reklama
Reklama
Kraj

Poligon: Ruda Śląska. Gorzka pigułka dla PiS. A gdyby to były wybory do Sejmu?

Marek Wesoły i premier Mateusz Morawiecki Marek Wesoły i premier Mateusz Morawiecki Marek Wesoły / Facebook
Wybory w Rudzie Śląskiej zdemaskowały dwie polityczne wojny. Paradoksalnie obie od dawna znane. Pierwsza to opozycja kontra PiS. Druga – to opozycja przeciw opozycji. Kto jest i będzie najważniejszy na tej politycznej scenie do czasu wyborów parlamentarnych?
Wiec poparcia Marka Wesołego w Rudzie ŚląskiejMarek Wesoły/Facebook Wiec poparcia Marka Wesołego w Rudzie Śląskiej

Ruda Śląska od kilkunastu lat i tym samym od kilku wyborów uznawana jest za Polskę w pigułce. To blisko 140-tysięczne miasto w sercu Górnośląskiego Okręgu Przemysłowego, co obecnie jest już tylko nazwą historyczną, głosowało prawie tak jak reszta kraju.

Od niedzielnych przedterminowych wyborów prezydenta miasta ta pigułka ma dla PiS gorzki smak. Do drugiej tury nie wszedł Marek Wesoły, poseł PiS, choć w przedwyborczym sondażu prowadził. No i w słynnej, osobliwej 76-sekundowej konferencji poparł go sam Jarosław Kaczyński, natomiast miejskie i wojewódzkie struktury partii od swojego posła raczej się dystansowały.

W drugiej turze 25 września o fotel prezydenta powalczy Michał Pierończyk, popierany przez rudzkie struktury PO i Nowoczesnej, z Krzysztofem Mejerem, mocno wspieranym przez Ruch Samorządowy „Tak! Dla Polski”, Polskę 2050 i część śląskich działaczy PO. Kampania zdemaskowała w Rudzie Śląskiej dwie polityczne wojny. Paradoksalnie obie od dawna znane. Pierwsza to opozycja kontra PiS. Druga – to opozycja przeciw opozycji. Kto jest i będzie najważniejszy na tej politycznej scenie do czasu wyborów parlamentarnych?

Czytaj też: Ekstremiści według PiS. Jak działa nowy przekaz partii Kaczyńskiego

PiS najsilniejszy... w opozycji

W Rudzie Śląskiej do urn poszło 31,55 proc. uprawnionych, a więc frekwencja typowa dla wyborów przedterminowych. Michała Pierończyka poparło 36,41 proc. wyborców, Krzysztofa Mejera 26,85 proc.

Reklama