Osoby czytające wydania polityki

Wiarygodność w czasach niepewności

Wypróbuj za 11,90 zł!

Subskrybuj
Kraj

Rząd daje w kanał

Budowę kanału do Elbląga zakończono kilometr przed Elblągiem. I słusznie

Najkrótszą drogą do uzyskania niezależności Polski są wielkie projekty rządu PiS, np. przekop Mierzei Wiślanej i budowa kanału do Elbląga.

Zdaniem Jarosława Kaczyńskiego, jeśli Polska ma być silna, musi być niezależna. Najlepiej od wszystkich i wszystkiego, bo wszystko i wszyscy zagrażają jej istnieniu i jej suwerenności. Politycznym marzeniem Kaczyńskiego jest, aby suwerenna Polska była zależna wyłącznie od niego i jego partii.

Najkrótszą drogą do uzyskania niezależności Polski są wielkie projekty rządu PiS, np. przekop Mierzei Wiślanej i budowa kanału do Elbląga. Dzięki kanałowi Polska i Elbląg uzyskają niezależność w dostępie do morza bez konieczności korzystania z kontrolowanej przez Rosję Cieśniny Pilawskiej. Pisowscy planiści twierdzą, że kanał ma znaczenie nie tylko symboliczne i handlowe, ale również militarne, chociaż wielu ekspertów upiera się, że dla militarnego bezpieczeństwa Polski większy sens miałoby jego zasypanie.

Budowę kanału z Bałtyku do Elbląga zakończono kilometr przed Elblągiem i uważam, że była to decyzja słuszna, bo uwolniła Elbląg od konieczności przyjmowania statków, które tą drogą mogłyby do niego dopłynąć. Decyzja rządu gwarantuje pełny brak dostępu z Bałtyku do Elbląga; nie ma żadnego zagrożenia, że jakieś obce statki przebiją się do portu w tym mieście.

Trzeba powiedzieć, że Elbląg nie rozumie polityki rządu i z niejasnych powodów domaga się stworzenia statkom możliwości dopłynięcia do niego, co ma mu zapewnić dynamiczny rozwój. Rząd PiS jest tym agresywnym żądaniom przeciwny; być może uważa, że nie ma potrzeby, aby niechętny rządowi Elbląg aż tak bardzo się rozwijał za pieniądze, które w końcu rząd wydał na przekop Mierzei z własnej kieszeni. Jeśli Elbląg chce się rozwijać, niech dokończy kanał za swoje. A jak nie ma kasy, niech odda port rządowi PiS, przynajmniej nie wpadnie on w obce, niemieckie ręce.

Rządzący deklarują, że nie ugną się przed agresywnymi roszczeniami Elbląga, który nawiasem mówiąc, nie jest jedynym polskim miastem wysuwającym wobec nich nierealne żądania.

Polityka 39.2022 (3382) z dnia 20.09.2022; Felietony; s. 105
Oryginalny tytuł tekstu: "Rząd daje w kanał"
Reklama