Przejdź do treści
Reklama
Reklama
Kraj

PiS kontra prof. Engelking, czyli kruk krukowi oka nie wykole

Przemysław Czarnek Przemysław Czarnek Andrzej Iwańczuk / East News
Czy gdyby Elżbieta Kruk była nadal posłanką do Sejmu, złożyłaby interpretację w sprawie bezprawnego działania Czarnka? Zapewne nie, bo kruk krukowi oka nie wykole, tj. ci, których łączą wspólne interesy, nie występują przeciwko sobie i zawsze się popierają.

Pani Elżbieta Kruk jest z zawodu parlamentarzystką, podobnie jak p. Mularczyk – parlamentarzystą. Była posłanką do Sejmu w latach 2001–19, a obecnie jest eurodeputowaną. W 2018 r. złożyła interpelację poselską do ministra nauki i szkolnictwa wyższego (był nim wtedy p. Gowin) o treści:

„Pragnę zwrócić uwagę na niepokojący fakt przyznania przez Narodowe Centrum Nauki wysokiego grantu – 522 250 zł – na badania profesor Barbary Engelking, kierownika Centrum Badań nad Zagładą Żydów przy Polskiej Akademii Nauk. Profesor Engelking zasłynęła już krytyką naszego kraju na arenie międzynarodowej, publikacjami oskarżającymi Polaków o współudział w Holokauście, a także umniejszaniem znaczenia polskich ofiar II wojny światowej. Opinii publicznej znane są słowa pani profesor: »Dla Polaków śmierć to była kwestia biologiczna, naturalna, śmierć jak śmierć. Dla Żydów to była tragedia, dramatyczne doświadczenie, metafizyka«. W opisie (...) projektu czytamy: »Celem projektu jest próba usystematyzowania dotychczasowych ustaleń i syntetyczne opracowanie problematyki postaw Polaków wobec Zagłady, a w konsekwencji opowiedzenie na nowo polskiego doświadczenia obecności przy Zagładzie. Będziemy realizować badania, polegające na poszukiwaniu odpowiedzi na szereg kluczowych pytań, takich jak kwestia obojętności (jakie oblicza miała obojętność, czy w ogóle była możliwa?) i milczenia wobec naocznego doświadczenia Zagłady, rozmaite perspektywy jej interpretowania przez świadków (moralne, religijne, polityczne, ekonomiczne i inne). (...) Projekt ma na celu nie tylko przełamanie funkcjonujących w literaturze schematów interpretacyjnych dotyczących kategorii świadkowania, ale także połączenie perspektywy polskiej i żydowskiej poprzez ukazanie szerszych kontekstów wzajemnych relacji«.

Reklama