Osoby czytające wydania polityki

Wiarygodność w czasach niepewności

Wypróbuj za 11,90 zł!

Subskrybuj
Kraj

Bezpartyjni Samorządowcy rozsadzą pakt senacki? PiS zaciera ręce

Spotkanie Ruchu Samorządowego Bezpartyjni we Wrocławiu Spotkanie Ruchu Samorządowego Bezpartyjni we Wrocławiu Mieczysław Michalak / Agencja Wyborcza.pl
Bezpartyjni Samorządowcy, związani wbrew nazwie z PiS, rejestrując nową partię, połączyli nazwy dwóch organizacji. Prezydenci miast zrzeszeni w stowarzyszeniu TAK! Dla Polski! uważają, że za tą operacją tak naprawdę stoi PiS, który w ten sposób zamierza osłabić opozycję, a przede wszystkim pakt senacki.

W warszawskim sądzie zarejestrowano właśnie partię o nazwie „Ogólnopolska Koalicja Samorządowa – Tak! Dla Polski!”. Urzędnik z Dolnośląskiego Urzędu Marszałkowskiego, który złożył wniosek, przyznał, że nazwa „Tak! Dla Polski!” nie była zastrzeżona. I rzeczywiście nie była, choć w 2020 r. powstało stowarzyszenie o tej nazwie, skupiające 700 działaczy samorządowych z całego kraju. Opozycyjnych wobec rządzącej Zjednoczonej Prawicy.

Kto tu jest kim

Nową partię w sądzie zarejestrował dyrektor Departamentu Kultury, Turystyki i Promocji w Dolnośląskim Urzędzie Marszałkowskim Bartłomiej Kubicz, który jest też działaczem Bezpartyjnych Samorządowców.

Stowarzyszenie TAK! Dla Polski! skupiające samorządowców z całego kraju powstało 31 sierpnia 2020 r. w Gdańsku – zarówno dzień, jak i miejsce miały tu szczególne znaczenie, odwołujące się do historii pierwszej „Solidarności”. Jego członkami są prezydenci takich miast jak Warszawa, Gdańsk, Sopot, Poznań czy Wrocław. Nic dziwnego, że Jacek Karnowski, który jest prezesem stowarzyszenia, na wiadomość o powstaniu nowej partii, która wykorzystała ich nazwę, powiedział, że to manipulacja i oszukiwanie polskiego społeczeństwa. I doprecyzował, że takie metody stosowane są przez koalicjanta Bezpartyjnych, a więc Prawo i Sprawiedliwość.

A żeby było jeszcze ciekawiej, to Bezpartyjni Samorządowcy nie tylko zrobili problem stowarzyszeniu działającemu od trzech lat, ale też Ogólnopolskiej Koalicji Samorządowej. Bo taka także istnieje – zarejestrowana została w 2021 r. w Poznaniu, a jej siedziba mieści się w Tarnowie Podgórnym. OKS utworzono jako platformę współpracy samorządowców, którzy nie mają żadnych partyjnych afiliacji. Okazuje się więc, że Bezpartyjni Samorządowcy, rejestrując nową partię, połączyli funkcjonujące w przestrzeni publicznej nazwy dwóch niezależnych organizacji. A Bartłomiej Kubicz, podwładny marszałka województwa dolnośląskiego Cezarego Przybylskiego i Krzysztofa Maja, członka zarządu województwa i rzecznika Ogólnopolskiej Federacji Bezpartyjnych Samorządowców, na antenie Radia Wrocław tłumaczył, że w ten sposób BS chcą zaprosić inne organizacje samorządowe do współpracy.

Próbowaliśmy rozmawiać, ale rozmowy były trudne. Mam nadzieję, że teraz będą nam szły łatwiej – zadeklarował Kubicz.

Kto tu kogo udaje

Reakcja samorządowców ze stowarzyszenia TAK! Dla Polski! była natychmiastowa. Jacek Karnowski wydał oświadczenie, w którym nie tylko wyraził oburzenie postępowaniem Bezpartyjnych Samorządowców. „To ewidentnie nieuczciwe i tchórzliwe działanie ma na celu wprowadzenie ludzi w błąd. Jest to próba zawłaszczenia dorobku samorządowców »Ruchu Samorządowego TAK! Dla Polski«. Zamiar powołania partii o nazwie identycznej z nazwą dwóch współpracujących ze sobą stowarzyszeń samorządowych – »Ruchu Samorządowego TAK! Dla Polski« i »Ogólnopolskiej Koalicji Samorządowej OK Samorząd« pokazuje, jak bardzo ludzie związani z rządzącą partią Prawo i Sprawiedliwość boją się wsparcia przez samorządowców »TAK! Dla Polski« Paktu Senackiego i wsparcia opozycji demokratycznej w wyborach parlamentarnych i samorządowych”.

Jacek Karnowski w imieniu 700 samorządowców tworzących stowarzyszenie napisał też, że wykorzystanie przez Bezpartyjnych Samorządowców nazwy stowarzyszenia i próba powołania partii o tej samej nazwie jest „kolejną zagrywką po zmianie ordynacji wyborczej, zmianie terminów wyborów, uchwaleniu lex Tusk, użyciu Pegasusa wobec opozycji i zawłaszczeniu tzw. mediów publicznych. Takie działania łamią zasady fair play jeszcze przed ogłoszeniem daty wyborów przez Prezydenta RP i startem kampanii wyborczej”.

Przewodniczący Ogólnopolskiej Koalicji Samorządowej Tadeusz Czajka, wójt Tarnowa Podgórnego, też wydał oświadczenie, w którym napisał: „Jak widać dolnośląscy samorządowcy spod znaku Bezpartyjnych wstydzą się dziś swojej kolaboracji z PiS, dlatego muszą posuwać się do kradzieży nazwy prawdziwych i niezależnych samorządowców skupionych w Ogólnopolskiej Koalicji Samorządowej”.

Jak na razie samorządowcy ze stowarzyszenia TAK! Dla Polski! złożyli w warszawskim sądzie protest. Bartłomiej Kubicz zaś wyjaśniał, że jeśli samorządowcy, w dodatku z wieloletnim doświadczeniem, nie zarejestrowali nazwy, to sami są sobie winni. A decyzja o rejestracji nowej partii wynika z tego, że Bezpartyjni Samorządowcy zamierzają jesienią startować w wyborach parlamentarnych i… zachęcają do wspólnego startu wszystkich samorządowców.

Kto za tym stoi

Bezpartyjni Samorządowcy rządzącą Dolnym Śląskiem koalicję z PiS tworzą od 2018 r. W tym roku wystartują i do Sejmu, i do Senatu, gdzie zamierzają wystawić 100 kandydatów. Premier Mateusz Morawiecki pytany na konferencji o nową partię powiedział: „Bardzo bym chciał, żeby było jak najwięcej zrzeszeń i stowarzyszeń samorządowców, którzy rzeczywiście rozumieją lepiej naszą politykę”. Ale prezydenci miast zrzeszeni w stowarzyszeniu TAK! Dla Polski! uważają, że za tą operacją tak naprawdę stoi PiS, który w ten sposób zamierza osłabić opozycję, a przede wszystkim pakt senacki. Prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski powiedział TVN24: – Niewielka część samorządowców, którzy cały czas współpracują z PiS, próbuje się podszywać pod samorządowców niezależnych i pod ruch TAK! Dla Polski po to, żeby wprowadzić chaos.

Więcej na ten temat
Reklama
Reklama

Ta strona do poprawnego działania wymaga włączenia mechanizmu "ciasteczek" w przeglądarce.

Powrót na stronę główną