Sposób na Holecką
Sposób na Holecką. Czy to już koniec eldorado? Jak nowy rząd spróbuje naprawić TVP?
Po wygranych wyborach i po utworzeniu nowego rządu będziemy potrzebowali dokładnie 24 godziny żeby telewizja pisowska, rządowa, zamieniła się znowu w publiczną – zadeklarował Donald Tusk, pytany o to, jaki Koalicja Obywatelska ma pomysł na TVP. Czy rzeczywiście dzisiejsza opozycja ma plan, jak odbić obsadzone przez nominatów PiS media publiczne, czyli Telewizję Polską, Polskie Radio i Polską Agencję Prasową (PAP)?
Na pierwszy rzut oka to zadanie bardzo trudne. W myśl obowiązującego dziś prawa uchwalonego przez PiS o składzie zarządów TVP, PR i PAP decyduje Rada Mediów Narodowych. W RMN przewagę trzech z pięciu głosów ma PiS (pozostałe dwa należą do reprezentantów Lewicy), a kadencja Rady upływa dopiero w 2028 r. Na razie jednoosobowe zarządy Polskiego Radia i Telewizji Polskiej stanowią odpowiednio Agnieszka Kamińska i Mateusz Matyszkowicz, zaś w PAP rządzi Wojciech Surmacz. Wszyscy to wierni apologeci PiS.
Na korytarzach przy ulicy Woronicza oraz przy placu Powstańców, gdzie znajdują się redakcje programów informacyjnych TVP, krzyżują się plotki. Jedni pakują manatki (kilka osób już złożyło wypowiedzenia), inni walczą u szefów o zmiany w umowach, gwarantujące lepsze odprawy i dłuższe okresy wypowiedzenia oraz płatnego zakazu konkurencji. Chcą „miękko lądować” i zyskać nieco czasu, bo zwalnianym z TVP nie będzie łatwo znaleźć pracę. Jest też grupa, która nie wierzy w szybkie przejęcie telewizji przez nową koalicję. Do końca obecnej kadencji RMN nas nie ruszą – powtarzają.
Według informacji Wirtualnej Polski nigdzie nie wybiera się Danuta Holecka, szefowa i twarz „Wiadomości”. Podobno zabiega u prezesa Matyszkowicza o finansowe zabezpieczenia dla swojego zespołu, a sama nie zamierza rezygnować pod naciskiem opozycji.