Osoby czytające wydania polityki

Wiarygodność w czasach niepewności

Wypróbuj za 11,90 zł!

Subskrybuj
Kraj

5 ważnych tematów, o których musisz dziś wiedzieć

Mariusz Kamiński i agent Tomek Mariusz Kamiński i agent Tomek Sławomir Kamiński / Agencja Wyborcza.pl
Agent Tomek obciąża Kamińskiego i Wąsika; Andrzej Duda o ponownym ułaskawieniu byłych posłów PiS; Elon Musk w Krakowie i Auschwitz; ostateczne kwoty podwyżek dla nauczycieli; rząd o pigułce „dzień po”.

1. Agent Tomek obciąża Kamińskiego i Wąsika

Były agent CBA Tomasz Kaczmarek, znany jako „agent Tomek”, opowiedział o swojej pracy za czasów, gdy jego przełożonymi byli Mariusz Kamiński i Maciej Wąsik. Jednym z wątków był sposób, w jaki wydawano pieniądze z funduszu operacyjnego CBA. „Pamiętam taką sytuację, była to kwestia afery hazardowej. Na polecenie Kamińskiego i Wąsika pojechałem z dwoma dyrektorami zarządu operacyjno-śledczego, którzy także są skazani w aferze gruntowej, do Wiednia. Cel był pozorny. Mieliśmy odnaleźć fabrykę produkującą maszyny do gier losowych. To był tylko pretekst do tego, aby ci panowie zostali wynagrodzeni za swoje wierne działania poprzez spędzenie dwóch dni w domu publicznym. Pobyt w Wiedniu płacony był z pieniędzy polskich podatników. Dostałem polecenie służbowe”.

W latach 2006–09 Kamiński był szefem CBA, a Wąsik jego zastępcą. To w tym czasie wybuchła tzw. afera gruntowa, za którą byli już posłowie PiS zostali skazani prawomocnym wyrokiem. Wtedy służbę w CBA pełnił Tomasz Kaczmarek, który brał udział m.in. w operacjach dotyczących posłanki Beaty Sawickiej.

2. Andrzej Duda zmienił zdanie w sprawie ułaskawienia?

Andrzej Duda w rozmowie z „Super Expressem” powiedział, że przebywający w więzieniu Mariusz Kamiński „jest w bardzo trudnej sytuacji zdrowotnej”. Jak dodał, chciałby, żeby pobyt obu polityków PiS w więzieniu został zakończony. „Jeżeli może to zostać przerwane tylko i wyłącznie przez to, że ja ich ponownie po prostu ułaskawię, żeby po prostu ich ratować, to to zrobię” – zadeklarował.

Szef gabinetu prezydenta Marcin Mastalerek kilka godzin później w rozmowie z Onetem zaprzeczył, by prezydent w tej sprawie zmienił zdanie. „Prezydent niedawno wszczął procedurę ułaskawienia Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika w oparciu o Kodeks postępowania karnego. Nic się w tej kwestii nie zmienia. Prezydent czeka na opinię prokuratora generalnego w sprawie ułaskawienia, bo takie są wymogi przy tej ścieżce prawnej” – mówi Mastalerek.

Przypomnijmy: 11 stycznia Andrzej Duda ogłosił, że wszczyna postępowanie ułaskawieniowe w sprawie Kamińskiego i Wąsika. Pod koniec grudnia politycy PiS zostali prawomocnie skazani za przekroczenie uprawnień w czasach, kiedy kierowali CBA.

3. Elon Musk w Krakowie i Auschwitz na temat antysemityzmu

Właściciel Tesli i platformy X weźmie udział w konferencji w Krakowie i w ceremonii w byłym KL Auschwitz w ramach wydarzenia organizowanego przez Europejskie Stowarzyszenie Żydowskie (EJA), poświęconego antysemityzmowi. Wydarzenie organizowane jest z okazji przypadającego tydzień później Międzynarodowego Dnia Pamięci o Holokauście.

Według nieoficjalnych doniesień Elon Musk ma się również spotkać z Lechem Wałęsą.

Jesienią 2023 r. Musk mierzył się z oskarżeniami o antysemityzm, kiedy zgodził się z anonimowym użytkownikiem platformy X twierdzącym, że społeczności żydowskie promują „nienawiść przeciwko białym” i odpowiadają za sprowadzanie „hord mniejszości, które zalewają kraj”. Musk przyznał później, że jego wypowiedź była „jedną z najgłupszych rzeczy”, jaką zrobił.

4. Nie ma 1500 zł, ale jest 30 proc. podwyżki dla nauczycieli

Ministerstwo edukacji ujawniło propozycje nowych stawek wynagrodzenia nauczycieli. W 2023 r. wynagrodzenie podstawowe nauczyciela początkującego wynosiło 3690 zł brutto (zaledwie 90 zł więcej niż płaca minimalna). Od 1 stycznia ma wynosić 4908 zł, czyli dokładnie 33 proc. więcej (1218 zł). Nauczyciel mianowany w 2023 r. otrzymywał 3890 zł brutto podstawowego wynagrodzenia (290 zł więcej niż płaca minimalna). Obecnie ma otrzymywać 5057 zł brutto, czyli 30 proc. więcej (1167 zł). Natomiast nauczyciel dyplomowany (najwyższy stopień awansu) w poprzednim roku zarabiał minimum 4550 zł brutto, a od stycznia to 5915 zł brutto, czyli również dokładnie 30 proc. więcej (1365 zł).

Problemem jest wynagrodzenie nauczyciela początkującego. Istnieje ryzyko, że podwyżka dla najmłodszych nauczycieli, mimo że wyższa o 3 proc. od podwyżek dla mianowanych i dyplomowanych, może być niższa niż obiecane 1500 zł. Dlaczego? Młody pracownik pracuje za krótko, aby otrzymywać dodatek stażowy (1 proc. pensji zasadniczej za każdy rok pracy, wypłacany od czwartego roku, maksymalnie 20 proc.).

„ZNP podejrzewa, że rząd zechce wliczyć do podwyżek wyższe wynagrodzenie za godziny ponadwymiarowe. Większość nauczycieli wypracowuje więcej godzin niż ustawowe pensum dydaktyczne, za co otrzymuje dodatkową zapłatę. Ona też zostanie zwiększona o 30 proc., zatem jak się doda ziarnko do ziarnka, prawdopodobnie wyjdzie 1500 zł. ZNP apeluje jednak do MEN, aby nie wliczać do podwyżki godzin ponadwymiarowych, gdyż to absurd” – pisze w „Polityce” Dariusz Chętkowski.

Więcej: Podwyżki dla nauczycieli. Przeżyli szok. Nie ma co się czepiać Tuska o parę złotych?

5. Rząd o pigułce „dzień po”

Rada Ministrów na wtorkowym posiedzeniu zajmie się nowelizacją Prawa farmaceutycznego – chodzi o przepisy dotyczące przywrócenia dostępności tzw. pigułki dzień po bez recepty. Istota zmian sprowadza się – jak wskazano w projekcie – do uchylenia przepisu, który wprowadził ograniczenia w 2017 r.

Wcześniej, zgodnie z prawem obowiązującym od 2015 r. w krajach Unii Europejskiej, w tym w Polsce, ellaOne była sprzedawana bez recepty. Komisja Europejska zezwoliła na bezpośredni dostęp do tabletek na podstawie pozytywnej opinii Europejskiej Agencji Leków. Wówczas ellaOne sprzedawana była bez recepty w 26 europejskich krajach. Inaczej było jedynie na Węgrzech.

Więcej na ten temat
Reklama
Reklama

Ta strona do poprawnego działania wymaga włączenia mechanizmu "ciasteczek" w przeglądarce.

Powrót na stronę główną