Kraj

Polityka i obyczaje

Zachwyceni PiS-em nagle przejrzeli na oczy. Czytamy prawicowe media

Polityka

Leszek Miller apeluje na portalu se.pl: „Dosyć już traktowania Dudy jako poważnego polityka. On nawet nie ma zamiaru takim być. Wyznaczenie terminu Rady Gabinetowej w trybie wezwania pełnego ironii i lekceważenia (»mam nadzieję, że panowie ministrowie zdążą się przygotować«), przyjmowanie tonu władcy (»nie będę tolerował«), groźby pod adresem sejmowej większości (»nie ustąpię nawet na krok«) to wszystko świadczy o głębokich przemianach prezydenckiej mentalności. (…) Pan prezydent jest wrogiem obozu zwycięzców i do końca będzie starał się im zaszkodzić. Dlatego radzę odpłacać pięknym za nadobne. To znaczy niezależnie od wrzasków czyścić kraj z PiS-owskich złogów”.

Pod hasłem „Atak na serce demokracji” redaktorzy „Tygodnika Solidarność” rzucili się bronić prezydenta, czemu poświęcono niemal jedną czwartą numeru. Rafał Woś uderzył w najwyższe tony: „Nie ma obowiązku zgadzania się z prezydentem. Jest jednak obowiązek szacunku wobec urzędu. Wobec serca polskiej demokracji. Obywatela Andrzeja Dudę można nie lubić. Obywatelem Andrzejem Dudą można nawet gardzić, ale Andrzeja Dudę trzeba szanować, gdy wykonuje obowiązki Prezydenta RP, bo jest obecnie głową polskiego państwa. Podobnie jak każdego, kto będzie sprawował ten urząd w przyszłości”. A tych z przeszłości można już lżyć?

W „Plusie Minusie” Kataryna odniosła się do głupawej reakcji posła Dariusza Mateckiego dotyczącej rankingu szkół przyjaznych LGBT: „Trzeba im przyznać, że jednak zrobili coś dobrego. Lista szkół, gdzie lepiej nie posyłać swoich dzieci, to coś ważnego. Dziękujemy!”. Komentatorka punktuje posła: „Polska szkoła ma gigantyczny problem z przemocą, która w skrajnych przypadkach prowadzi do tragedii.

Polityka 9.2024 (3453) z dnia 20.02.2024; Felietony; s. 98
Oryginalny tytuł tekstu: "Polityka i obyczaje"
Reklama