Ujawniliśmy zarobki rektora Nowaka. Dziś Senat UW potępia nierzetelne media, a PZU go zwalnia
Uchwała Senatu UW została podjęta dzień po ukazaniu się tekstu „Polityki” – jak napisaliśmy, należące do PKN Orlen media z grupy Polska Press publikowały stronnicze artykuły i relacje z kampanii wyborczej na rektora Uniwersytetu Warszawskiego. Teksty stawiające w złym świetle kontrkandydatów, a promujące rektora prof. Alojzego Nowaka, który stara się o reelekcję, trafiały do redakcji bezpośrednio z działu handlowego warszawskiego oddziału Polska Press, choć nie były oznaczone jako materiały sponsorowane czy marketingowe.
Polska Press o wyborach na UW
Publikacje Polska Press zbulwersowały m.in. byłego rektora UW prof. dr. hab. Marcina Pałysa. Zażądał, by redakcja wskazała, kto był ich autorem, i potwierdziła, że nie powstały poza redakcją. Piotr Wróblewski, szef redakcji warszawskiej należącego do Polska Press serwisu internetowego, mimo że przebywał w tym czasie na urlopie, skasował wszystkie materiały, które „relacjonowały” przebieg kampanii na UW. Przyznał, że nie powinny były się ukazać.
W uchwale z 17 kwietnia czytamy: „Mając na względzie zasadę pełnej autonomii społeczności akademickich, Senat Uniwersytetu Warszawskiego wyraża swój stanowczy sprzeciw wobec wszelkich działań medialnych, których celem jest ingerencja w wewnętrzne procesy demokratyczne na naszej Uczelni. Apelujemy o poszanowanie naszej autonomii i prawa podejmowania suwerennych decyzji”. Podpisał ją przewodniczący Senatu UW – rektor Alojzy Nowak.
Czytaj też: Norweskie interesy Obajtka. Dziwne osoby, powiązania i wydarzenia w pewnej spółce Orlenu
Prof. Alojzy Nowak na UW i w PZU
Nierzetelne wykorzystanie mediów w kampanii wyborczej na rektora UW to jeden z kilku wątków, o których pisaliśmy w tym tygodniu w tekście pt. „Rektor UW zarabia wielkie pieniądze jako doradca odwołanej prezeski PZU. I trudno go zwolnić”. Alojzy Nowak został zatrudniony jako doradca prezeski PZU przez swoją uczelnianą podwładną, Beatę Kozłowską-Chyłę. Ona odeszła w lutym, a rektor nadal zarabiał tu co miesiąc ok. 70 tys. zł i korzystał ze służbowego luksusowego bmw. Według dzisiejszych nieoficjalnych doniesień „Rzeczpospolitej” PZU 17 kwietnia, dzień po publikacji tekstu „Polityki”, rozwiązało umowę z Nowakiem. Jak pisaliśmy, w razie zwolnienia największy polski ubezpieczyciel musi wypłacić rektorowi ponad 400 tys. zł odszkodowania. Informacje te potwierdziliśmy w kilku niezależnych źródłach.
W naszym tekście zwracaliśmy też uwagę na potencjalny konflikt interesów Alojzego Nowaka, który zasiada w radzie nadzorczej Millennium – ten sam bank prowadzi rachunki Uniwersytetu Warszawskiego. Choć w 2021 r. prof. Nowak jako członek rady dyrektorów należącej do PKN Orlen norweskiej spółki wykazał z tego tytułu ponad pół miliona koron dochodu, norweska administracja skarbowa nie posiada żadnych informacji o jego dochodach w kolejnych latach. Tymczasem rektor UW nadal pełni w spółce funkcje powierzone mu jeszcze w czasach rządów PiS.
Polska Press, podobnie jak norweska spółka gazowa, w której pracuje rektor UW, należy do PKN Orlen. Więc choć Senat UW nie odniósł się w swojej uchwale do pozostałych zarzutów, wyraźnie potępił nieuczciwe i nierzetelne wykorzystywanie mediów w kampanii wyborczej.