Koalicja PSL i Polski 2050 wystawia na „jedynkach” europosłów, ministrów, wiceministrów, posłów i senatorów. Szymon Hołownia i Władysław Kosiniak-Kamysz nawołują do mobilizacji.
Czytaj też: Listy PiS. U Kaczyńskiego tylko niepewność jest pewna
Pierwsze eurowybory Hołowni
Europosłanka, dwóch wiceministrów, wiceprzewodniczący partii i posłowie – to krótki przegląd kandydatów startujących z pierwszych miejsc koalicji. Partia Szymona Hołowni obsadziła siedem „jedynek”. W okręgu nr 1 (Pomorze) wystartuje posłanka Wioletta Tomczak. Na Podlasiu (okręg nr 3) o głosy zabiegać będzie wiceszef MON Paweł Zalewski. Podczas konferencji lider partii przekonywał, że bezpieczeństwo będzie jednym z ważniejszych tematów kampanii.
W stolicy (okręg nr 4) zobaczymy Michała Koboskę. Wiceprzewodniczący Polski 2050 i przewodniczący komisji ds. Unii Europejskiej do kandydatury z Warszawy był przymierzany od dłuższego czasu. W woj. lubelskim (okręg nr 8) listę otwiera poseł Sławomir Ćwik, a na Podkarpaciu (nr 9) posłanka Elżbieta Burkiewicz.
Do roszady w ostatnich dniach doszło w województwie śląskim (okręg nr 11), gdzie z „jedynki” zniknął przewodniczący klubu parlamentarnego Polska 2050-Trzecia Droga Mirosław Suchoń – listę otwiera wiceminister cyfryzacji Michał Gramatyka. Wreszcie po kolejną reelekcję idzie nazywana „perłą w koronie” europosłanka Róża Thun, która wystartuje w okręgu nr 12, obejmującym woj. dolnośląskie i opolskie.
Czytaj też: Eurolisty się domykają. PO ma komplet, PiS wysyła lojalnych, TD idzie razem
PSL powiększy reprezentację
W pięciu okręgach, w których listy otwierają kandydaci partii Władysława Kosiniaka-Kamysza, zobaczymy europosła, ministra i wiceministrę, posłankę i senatora. W woj. kujawsko-pomorskim (okręg nr 2) kandyduje Ryszard Bober, senator od 2019 r. W mazowieckim okręgu nr 5, czyli tzw. obwarzanku, PSL stawia na wiceministrę kultury Bożenę Żelazowską.
Łódzką listę (okręg nr 6) otwiera Jolanta Zięba-Gzik, posłanka, która w październiku pierwszy raz dostała się do Sejmu. Potwierdziły się też doniesienia o starcie Krzysztofa Hetmana i Adama Jarubasa. Minister rozwoju i technologii otworzy listę w okręgu nr 7 (Wielkopolska), a europoseł PSL w okręgu nr 10 (Małopolska i woj. świętokrzyskie).
Wicemarszałek Senatu Michał Kamiński, nazwany przez Kosiniaka-Kamysza „jaskółką”, która stoi za projektem Trzeciej Drogi, stanie na czele okręgu 13 w Zachodniopomorskiem i Lubuskiem. Przed nim trudne zadanie, bo wedle symulacji do rozdania są tylko dwa mandaty, które dotychczas zgarniały PiS i KO.
Wedle prognoz Trzecia Droga przy poparciu z wyborów samorządowych może liczyć na osiem mandatów w Strasburgu – przypominamy, że w zależności od poparcia w regionach mandaty mogą przechodzić między okręgami. Polska 2050 najbardziej liczy na wysłanie europosłów z Warszawy (Kobosko), Katowic (Gramatyka), Wrocławia (Thun) i Olsztyna (Zalewski). Tymczasem PSL może uzyskać mandaty w Siedlcach (Żelazowska), Łodzi (Zięba-Gzik), Poznaniu (Hetman) i Krakowie (Jarubas).
Liderzy Trzeciej Drogi przekonywali we wtorek, że „listy są mocne”, i odpowiadają na zarzut o ucieczkę do Parlamentu Europejskiego. Hołownia i Kosiniak-Kamysz mówią o najważniejszych wyborach od wejścia do UE, co dyktuje konieczność wystawienia znanych nazwisk – ministrów i wiceministrów – oraz walki o frekwencję. Dodatkowo od polityków Trzeciej Drogi słyszymy, że w zbliżającej się kampanii chcą wypromować nowe twarze.