Debata wyborcza w TVP, komisje i Darren Aronofsky. 5 ważnych tematów, o których warto dziś wiedzieć
1. Debata wyborcza w TVP. Szydło jak opoka, Budka żegna się po angielsku
W środę na antenie TVP odbyła się debata kandydatów i kandydatek w wyborach do Parlamentu Europejskiego. Udział w niej wzięli przedstawiciele siedmiu komitetów ogólnopolskich: • Michał Kobosko (Trzecia Droga Polska 2050 Szymona Hołowni – Polskie Stronnictwo Ludowe), • Konrad Berkowicz (Konfederacja Wolność i Niepodległość), • Marek Woch (Bezpartyjni Samorządowcy – Normalna Polska w Normalnej Europie), • Stanisław Żółtek (Komitet Wyborczy Polexit), • Borys Budka (Koalicja Obywatelska), • Joanna Scheuring-Wielgus (Lewica) oraz • Beata Szydło (Prawo i Sprawiedliwość).
Debatę prowadziły Dorota Wysocka-Schnepf oraz Justyna Dobrosz-Oracz, a jej osią były pytania o to, czy Unia Europejska powinna gwarantować jednolite minimalne świadczenia socjalne; czy unijna tarcza antyrakietowa zwiększy bezpieczeństwo Polski; co trzeba zmienić w Unii, żeby ją wzmocnić; jak powinna wyglądać wspólna polityka imigracyjna Unii oraz co Polska może zrobić dla Unii?
„Debata nie była porywająca, za to było w niej kilka przykrych spięć. Konrad Berkowicz mówił o Róży Thun per »ta kobieta«, co słusznie oburzyło Michała Kobosko. Dorota Schnepf ścięła się z Beatą Szydło w sprawie odbudowywania publicznej telewizji, a Borys Budka pogwarzył sobie z Szydło o tym, komu powinno być wstyd” – relacjonuje na naszych łamach Jan Hartman. Kogo uważa za zwycięzcę, a kogo za przegranego tej debaty?
2. Kto w składzie komisji ds. wpływów rosyjskich?
W środę 5 czerwca rozpoczęła pracę komisja ds. badania wpływów rosyjskich i białoruskich na bezpieczeństwo wewnętrzne oraz interesy Rzeczypospolitej Polskiej. W skład komisji weszło 11 niezależnych ekspertów, a jej pracami pokieruje szef Służby Kontrwywiadu Wojskowego gen. Jarosław Stróżyk. Eksperci zajmą się zbadaniem wydarzeń, które miały miejsce w latach 2004–24 – przede wszystkim z uwzględnieniem tego, co ma lub może mieć wpływ na obecne i przyszłe bezpieczeństwo Polski.
Obejmą więc „nie tylko rządy »zjednoczonej prawicy« w obu ich wydaniach, ale też rządy koalicji PO/PSL oraz koalicji 15 października. To oraz skład komisji oddala podejrzenia, że będzie ona polityczna w sensie upartyjnienia. Nie, to nie jest mściwy rewanż Tuska za pisowską komisję »lex Tusk«, która miała usunąć go z życia politycznego. To grupa robocza złożona ze specjalistów i naukowców, z których nikt nie należy do partii politycznej” – pisze na swoim blogu Adam Szostkiewicz.
Członków komisji rekomendowali premier oraz szefowie kluczowych resortów. I tak w jej składzie zasiądą:
z rekomendacji premiera:
- Irena Lipowicz, profesor nauk społecznych, była ambasador RP w Austrii i była Rzecznik Praw Obywatelskich;
- Dominika Kasprowicz, profesor Uniwersytetu Jagiellońskiego, doktor habilitowana w Instytucie Dziennikarstwa, Mediów i Komunikacji Społecznej UJ;
z rekomendacji ministra finansów:
- Katarzyna Bąkowicz, doktor nauk o komunikacji społecznej i mediach, adiunkt i wykładowczyni Szkoły Wyższej Psychologii Społecznej, naukowo zajmująca się dezinformacją;
z rekomendacji ministra cyfryzacji:
- Bartosz Machalica, historyk i politolog, doktor nauk społecznych, obecny członek kolegium IPN
z rekomendacji ministry kultury i dziedzictwa narodowego:
- Adam Leszczyński, doktor habilitowany nauk społecznych, profesor nadzwyczajny SWPS, obecny dyrektor Instytutu Dziedzictwa Myśli Narodowej;
z rekomendacji ministra obrony narodowej:
- Grzegorz Motyka, doktor habilitowany nauk społecznych, profesor nadzwyczajny, obecnie dyrektor Wojskowego Biura Historycznego;
z rekomendacji ministra aktywów państwowych:
- Cezary Banasiński, doktor nauk prawnych, profesor Uniwersytetu Warszawskiego, były prezes Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów;
z rekomendacji ministra spraw zagranicznych:
- Tomasz Chłoń, były ambasador w Estonii i na Słowacji, były szef NATO w Moskwie;
z rekomendacji ministra spraw wewnętrznych i administracji:
- Paweł Białek, pułkownik, były zastępca szefa Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego w latach 2007–12;
z rekomendacji koordynatora służb specjalnych:
- Agnieszka Demczuk, doktor habilitowana, profesor uczelni UMCS w Lublinie, zajmująca się przeciwdziałaniem dezinformacji;
- Paweł Ceranka, doktor nauk społecznych, zastępca dyrektora Biura Archiwum i Zarządzania Informacją w Ministerstwie Spraw Zagranicznych.
3. Ani Kaczyńskiego, ani Obajtka na komisji wizowej
Ostatni świadkowie komisji śledczej ds. afery wizowej nie stawili się na przesłuchaniu. Prezes PiS – bo jest w drodze powrotnej z protestu rolników w Brukseli, jak usprawiedliwił go w mediach społecznościowych rzecznik PiS Rafał Bochenek. Z kolei Obajtkowi „nie pasował” termin – ze względu na trwającą kampanię wyborczą do europarlamentu. Jego pełnomocnik przekazał również, że w tak krótkim czasie od otrzymania zawiadomienia nie było możliwe przygotowanie świadka do przesłuchania. Obajtek przed komisją ds. afery wizowej nie stawił się już po raz drugi. Pierwszy termin, 28 maja, zignorował, bo rzekomo nie został skutecznie powiadomiony o przesłuchaniu. We wtorek członkowie komisji stracili już cierpliwość – złożyli wniosek do Sądu Okręgowego w Warszawie o ukaranie obu świadków karą 3 tys. zł za nieusprawiedliwione niestawiennictwo, a w przypadku byłego prezesa Orlenu także o zarządzenie zatrzymania i doprowadzenia go na przesłuchanie 7 czerwca.
„To próba obstrukcji i stawianie się ponad prawem” – skomentował kolejną nieobecność Obajtka szef komisji Michał Szczerba. A Obajtek na to: „Cyrk posła Michała Szczerby i KO się rozkręca. Dziś już próbowano zdyskredytować to, gdzie jestem. Teraz chcą mnie siłą doprowadzić na komisję śledczą”. Były prezes Orlenu odniósł się tym samym także do ustaleń dziennikarzy śledczych Frontstory.pl i Radia Zet, z których wynika, że przebywa głównie na Węgrzech – od co najmniej kilku miesięcy korzysta z luksusowego apartamentu w jednej z najdroższych dzielnic Budapesztu.
4. Żandarmeria Wojskowa kontra żołnierze na granicy
Dziennikarze Onetu Edyta Żemła i Marcin Wyrwał poinformowali o zatrzymaniu przez Żandarmerię Wojskową trzech żołnierzy, którzy w rejonie Dubicz Cerkiewnych na przełomie marca i kwietnia oddali strzały ostrzegawcze w kierunku napierających uchodźców, uzbrojonych w niebezpieczne przedmioty. Prokuratura oskarżyła dwóch żołnierzy o przekroczenie uprawnień i narażenie życia innych osób. Mimo prób ukrycia przez dowództwo polskiej armii tego i podobnych incydentów, jak piszą dziennikarze Onetu: „w wojsku wrze”, żołnierze mówią o zhańbieniu munduru i poniżeniu godności żołnierskiej.
Do sprawy odniósł się na portalu X szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz, pisząc: „Zatrzymanie żołnierzy oddających strzały alarmowe w kierunku atakujących migrantów jest nie do przyjęcia. Działania Żandarmerii Wojskowej wobec zatrzymanych zostaną bezwzględnie wyjaśnione. Żołnierze stojący na straży bezpieczeństwa państwa muszą być pewni, że procedury prawne ich chronią. Będę zawsze stał po stronie honoru polskich żołnierzy”.
Zatrzymanie żołnierzy oddających strzały alarmowe w kierunku atakujących migrantów jest nie do przyjęcia. Działania Żandarmerii Wojskowej wobec zatrzymanych zostaną bezwzględnie wyjaśnione. Żołnierze stojący na straży bezpieczeństwa państwa muszą być pewni, że procedury prawne…
— Władysław Kosiniak-Kamysz (@KosiniakKamysz) June 5, 2024
5. Darren Aronofsky został Polakiem
Znany amerykański reżyser Darren Aronofsky uzyskał polskie obywatelstwo, poinformowało „Wprost”. Jak tłumaczył mec. Marcin Mamiński, którego kancelaria wspierała Aronofsky′ego w uzyskaniu polskiego obywatelstwa, to rodzice reżysera pragnęli, żeby „kiedyś został Polakiem”.
Polski paszport, jak wskazuje prawnik, można zdobyć na dwa sposoby: potwierdzając lub uzyskując polskie obywatelstwo. Pierwszy sposób dotyczy osób, które mają polskie korzenie – i tak było w przypadku Aronofsky′ego, którego babka była Polką.
Swoją karierę Aronofsky rozpoczął w drugiej połowie lat 90. minionego wieku od filmu „Pi”, a ugruntował w 2000 r. kultowym „Requiem dla snu”. Reżyser znany jest także dzięki takim obrazom, jak „Zapaśnik”, „Czarny łabędź” (Oscar dla Natalie Portman za najlepszą rolę pierwszoplanową) czy jego najnowsza produkcja – „Wieloryb” (dwa Oscary: za najlepszą rolę męską dla Brendana Frasera i najlepszą charakteryzację).