Krzysztof Czabański odwołany z Rady Mediów Narodowych. Rząd idzie po większość
Sejmowa Komisja Kultury i Środków Przekazu poparła wniosek w czwartek, a w piątek większością 257 (183 przeciw) głosów Krzysztof Czabański został odwołany przez Sejm z funkcji członka RMN. Wnioskodawcy uzasadnili, że członek złamał zakaz łączenia funkcji w RMN z uczestnictwem „w podmiocie będącym dostawcą usługi medialnej lub producentem radiowym lub telewizyjnym”.
Czabański jest członkiem rady fundacji Instytutu im. Lecha Kaczyńskiego, który jest większościowym udziałowcem w spółce Srebrna, a ta z kolei posiada udziały w spółce Słowo Niezależne. Ten podmiot jest bezpośrednim akcjonariuszem Telewizji Republika SA, do której należy telewizja Tomasza Sakiewicza.
Urszula Augustyn z KO precyzowała z mównicy sejmowej: „Z uwagi na powiązania kapitałowe fundacji Instytut im. Lecha Kaczyńskiego z podmiotami będącymi dostawcami usług medialnych należy przyjąć, że pan Krzysztof Czabański, wchodząc w skład rady fundacji Instytut im. Lecha Kaczyńskiego, naruszył jako członek Rady Mediów Narodowych zakaz, o którym jest mowa w art. 5 ust. 3 ustawy o Radzie Mediów Narodowych”.
„Robicie zamach na media” – zarzuciła posłom Koalicji Obywatelskiej składająca oświadczenie w imieniu klubu PiS Joanna Lichocka, która sama jest członkinią Rady Mediów Narodowych. „Łamiecie ustawę o RMN. Wymyśliliście sobie pretekst i macie naciągane ekspertyzy” – mówiła. Według PiS Czabański nie naruszył przepisów ustawy powołujących Radę Mediów Narodowych.
Czytaj także: Operacja TVP.