Open’er Festival (Gdynia, 30.06–3.07)
Ta impreza otworzyła nowy rozdział w historii polskich festiwali, które już bez kompleksów ściągają najbardziej znanych artystów muzyki popularnej z całego świata. A także zapowiedziała czasy, w których już nie tylko Polacy będą jeździć za granicę, ale światowa publiczność zacznie przyjeżdżać do nas. Dlatego na tegoroczne dziesiąte urodziny każda z konkurencyjnych imprez powinna przesłać gratulacje.
maltafestival (Poznań, 4–9.07)
Z festiwalu teatru ulicznego i alternatywnego wyewoluował w jedną z najważniejszych imprez teatralnych w kraju. Najgorętsze nazwiska ze świata, najnowsze trendy i największe zaskoczenia. Do tego koncerty nad jeziorem Malta oraz ciekawe działania w sferze miejskiej. Dla wszystkich, którzy chcą trzymać rękę na teatralnym pulsie, jazda obowiązkowa.
Off Festival (Katowice, 4–7.08)
Festiwal z twarzą Artura Rojka – lidera Myslovitz, ale też promotora muzyki alternatywnej. Trudno sobie wyobrazić bardziej różnorodne i ambitne grono artystów na dużej, masowej imprezie. To festiwal wtajemniczonych i podróż przez całą offową scenę, przez wszystkie jej wyjątkowe światy – od urokliwie kiczowatej muzyki tanecznej po wymagającą muzykę metalową.
Międzynarodowy Festiwal Chopin i jego Europa (Warszawa, 16.08–3.09)
Zaledwie w ciągu kilku lat stał się jednym z najważniejszych festiwali w tej części Europy i jedną z największych atrakcji kulturalnych sezonu letniego w Polsce. Wciąż otwarty na muzyczne odkrycia, zwłaszcza w dziedzinie wykonawstwa na instrumentach historycznych. Światowe gwiazdy pianistyki (i nie tylko) polubiły już sierpniowe przyjazdy do Warszawy.