Kultura

Festiwal w Opolu bez Maryli Rodowicz, Andrzeja Piasecznego i wielu innych muzyków

Maryla Rodowicz Maryla Rodowicz Piotr Fotek / Reporter
Jak w kalejdoskopie. Maryla Rodowicz zdecydowała, że nie będzie świętować 50-lecia pracy twórczej na opolskim festiwalu.

Opolski serial trwa. Festiwal, który tradycyjnie odbędzie się w czerwcu, budzi kontrowersje na etapie planowania i ustalania, kto w jego ramach wystąpi. I są to kontrowersje głównie polityczne. Prezes TVP Jacek Kurski najpierw wykluczył z występów Kayah, bo publicznie popierała czarne protesty i Komitet Obrony Demokracji. Na znak protestu „z ocenzurowanymi” z udziału w festiwalu wycofała się także Katarzyna Nosowska.

Obie artystki miały zaśpiewać w koncercie jubileuszowym Maryli Rodowicz, która jest na estradzie od 50 lat i czuje się z Opolem szczególnie związana – tu przed laty rozpoczynała karierę. Debiutowała w 1968 r. i nie schodziła z tej sceny w kolejnych latach.

Artyści rezygnują z udziału w opolskim festiwalu

Z początku wszystko wskazywało na to, że Rodowicz mimo okoliczności wystąpi w Opolu i w tym roku. Parę dni temu spotkała się z prezesem TVP, żeby wyjaśnić sytuację. Po rozmowach zapewniała zaś, że nikt nie będzie ingerować w program jej koncertu ani go w żaden sposób cenzurować. Podkreślała, że muzyki nie należy upolityczniać („Politycy odchodzą, muzyka zostaje” – pisała). Ale osiągnęła efekt odwrotny od zamierzonego – Nosowska i Kayah podtrzymały decyzję o rezygnacji z występów, a Rodowicz wyśmiano za bratanie się z Jackiem Kurskim na wizji.

Z koncertu wycofali się w międzyczasie Andrzej Piaseczny (też miał świętować w Opolu swój jubileusz), Kasia Cerekwicka, Kasia Popowska, Lanberry, Michał Szpak, Grzegorz Hyży oraz zespół Audiofeels. TVP zrezygnowała zaś z występu Dr Misio, bo uznano, że jest „nieemisyjny” (Arkadiusz Jakubik nosi w teledysku sutannę). Przypominamy przy okazji, że Dr Misio wystąpi 1 czerwca w ramach 14. Letnich Ogrodów POLITYKI. Nas nie bulwersuje.

Ostatecznie i Rodowicz zmieniła decyzję, na co miały wpływ m.in. względy osobiste. Artystka poinformowała na Facebooku:

„Atmosfera politycznego skandalu oraz dramat rodzinny spowodowały, że zdecydowałam się zrezygnować z koncertu 50-lecia, który miał się odbyć na festiwalu w Opolu. Nie tak wyobrażałam sobie swój Złoty Jubileusz. Przepraszam wszystkich Kolegów Artystów, którzy mieli uświetnić mój recital, przepraszam Publiczność, ale to jedyne właściwe wyjście w tej sytuacji. Do zobaczenia na szlaku. Maryla”.

Owsiak zaprasza Marylę na Woodstock

Szybko zareagowali fani, ale zareagował także Jerzy Owsiak, proponując Maryli Rodowicz alternatywę: występ na Woodstocku. Propozycja, choć spontaniczna, wydaje się całkiem poważna. Owsiak tak napisał na Facebooku.

„Na początku sierpnia organizujemy po raz 23. najpiękniejszy festiwal świata – Przystanek Woodstock. Jest już dopięty prawie na ostatni guzik, na każdej ze scen mamy dogadanych artystów. Ale gdybyś zechciała przyjąć nasze zaproszenie, to jest takie miejsce, gdzie woodstockowe koncerty nabierają wyjątkowego, powtarzam, wyjątkowego smaku – to scena Akademii Sztuk Przepięknych. To na tej scenie królował jazz, w wykonaniu takiego mistrza jak Włodek Pawlik, to tam Audiofeels czarowało swoją muzyką, Kasia Kowalska porwała nas do przepięknego koncertu, Urszula rozbujała Woodstockowiczów, przypominając swoje największe hity. Te koncerty wydajemy na płytach i te koncerty mają specjalną oprawę. Droga Marylo – tam w każdej chwili, jeśli tylko będziesz chciała – możesz wraz z całą swoją ekipą, również z zaproszonymi gośćmi, wystąpić, a my to wszystko zarejestrujemy. I może to będzie inny niż wszystkie, ale za to jedyny taki Twój koncert na świecie! Kłaniamy się Tobie nisko, pozdrawiamy serdecznie, życzymy wytrwałości w Twoich sprawach osobistych. Jeśli tylko przyjęłabyś propozycję – natychmiast dawaj znać, a woodstockowa publiczność, która docenia każdą formę sztuki oraz ma szacunek do artystów, doda Ci energii, jakiej dawno nie widziałaś, nie słyszałaś i nie czułaś. Marylo, będziesz mieć tam więcej publiczności niż w Amfiteatrze w Opolu”.

54. Krajowy Festiwal Piosenki Polskiej w Opolu odbędzie się 9-11 czerwca. Owsiak tak podsumował ostatnie wydarzenia: „Nic Opola nie zabiło, a zabił Pan”. Miał na myśli Jacka Kurskiego.

Więcej na ten temat
Reklama

Czytaj także

null
Kraj

Gra o tron u Zygmunta Solorza. Co dalej z Polsatem i całym jego imperium, kto tu walczy i o co

Gdyby Zygmunt Solorz postanowił po prostu wydziedziczyć troje swoich dzieci, a majątek przekazać nowej żonie, byłaby to prywatna sprawa rodziny. Ale sukcesja dotyczy całego imperium Solorza, awantura w rodzinie może je pogrążyć. Może mieć też skutki polityczne.

Joanna Solska
03.10.2024
Reklama

Ta strona do poprawnego działania wymaga włączenia mechanizmu "ciasteczek" w przeglądarce.

Powrót na stronę główną