Festiwal w Opolu bez Maryli Rodowicz, Andrzeja Piasecznego i wielu innych muzyków
Opolski serial trwa. Festiwal, który tradycyjnie odbędzie się w czerwcu, budzi kontrowersje na etapie planowania i ustalania, kto w jego ramach wystąpi. I są to kontrowersje głównie polityczne. Prezes TVP Jacek Kurski najpierw wykluczył z występów Kayah, bo publicznie popierała czarne protesty i Komitet Obrony Demokracji. Na znak protestu „z ocenzurowanymi” z udziału w festiwalu wycofała się także Katarzyna Nosowska.
Obie artystki miały zaśpiewać w koncercie jubileuszowym Maryli Rodowicz, która jest na estradzie od 50 lat i czuje się z Opolem szczególnie związana – tu przed laty rozpoczynała karierę. Debiutowała w 1968 r. i nie schodziła z tej sceny w kolejnych latach.
Artyści rezygnują z udziału w opolskim festiwalu
Z początku wszystko wskazywało na to, że Rodowicz mimo okoliczności wystąpi w Opolu i w tym roku. Parę dni temu spotkała się z prezesem TVP, żeby wyjaśnić sytuację. Po rozmowach zapewniała zaś, że nikt nie będzie ingerować w program jej koncertu ani go w żaden sposób cenzurować. Podkreślała, że muzyki nie należy upolityczniać („Politycy odchodzą, muzyka zostaje” – pisała). Ale osiągnęła efekt odwrotny od zamierzonego – Nosowska i Kayah podtrzymały decyzję o rezygnacji z występów, a Rodowicz wyśmiano za bratanie się z Jackiem Kurskim na wizji.
Z koncertu wycofali się w międzyczasie Andrzej Piaseczny (też miał świętować w Opolu swój jubileusz), Kasia Cerekwicka, Kasia Popowska, Lanberry, Michał Szpak, Grzegorz Hyży oraz zespół Audiofeels. TVP zrezygnowała zaś z występu Dr Misio, bo uznano, że jest „nieemisyjny” (Arkadiusz Jakubik nosi w teledysku sutannę).