Piosenkarskie Opole przynosi w tym roku okrągłe rocznice występów Izabeli Trojanowskiej i Kory w 1980 r. oraz Anny Jurksztowicz w 1985 r. Przełomowych nie tylko dla Festiwalu Piosenki Polskiej – choć z bardzo różnych względów.
Maryla Rodowicz będzie największą gwiazdą przesuniętego o trzy miesiące Krajowego Festiwalu Polskiej Piosenki w Opolu. Ale będzie też dla tej imprezy rodzajem piorunochronu.
Szkoda Opola. Nie tylko tej edycji. Szkoda, że od dobrych kilkunastu lat Krajowy Festiwal Piosenki Polskiej gwałtownie traci na znaczeniu.
Rozmowa ze Zbigniewem Wodeckim o dawnych festiwalach w Opolu, różnicy między koncertem a występem i pożegnaniu z wyuczonym sztywniactwem.
Dotąd tylko raz, w 1982 roku, festiwal nie został zorganizowany.
Jak w kalejdoskopie. Maryla Rodowicz zdecydowała, że nie będzie świętować 50-lecia pracy twórczej na opolskim festiwalu.
Nikt nie kocha polskiej piosenki tak bardzo jak organizatorzy festiwali w Opolu i Sopocie. Tylko dlaczego ta miłość ogranicza się do piosenek napisanych przed rokiem 1989?
Nagrody się zdewaluowały: rozdawano je pęczkami niemal wszystkim występującym.
Rozpoczął się sezon piosenkarskich festiwali, które coraz wyraźniej stają się polem rywalizacji trzech największych stacji telewizyjnych – TVP, Polsatu i TVN. W Sopocie i Opolu nie ścigają się dziś konkursowe piosenki, ale telewizyjni nadawcy.