Festiwal Polskiej Piosenki w Opolu
-
Kultura
Festiwalu w Opolu w tym roku nie będzie? Prezydent miasta wypowiedział umowę TVP
Dotąd tylko raz, w 1982 roku, festiwal nie został zorganizowany.
22.05.2017 -
Kultura
Festiwal w Opolu bez Maryli Rodowicz, Andrzeja Piasecznego i wielu innych muzyków
Jak w kalejdoskopie. Maryla Rodowicz zdecydowała, że nie będzie świętować 50-lecia pracy twórczej na opolskim festiwalu.
20.05.2017 -
Kultura
Festiwalowe odgrzewanie muzycznych kotletów
Nikt nie kocha polskiej piosenki tak bardzo jak organizatorzy festiwali w Opolu i Sopocie. Tylko dlaczego ta miłość ogranicza się do piosenek napisanych przed rokiem 1989?
12.06.2012 -
Kraj
Po Opolu
Nagrody się zdewaluowały: rozdawano je pęczkami niemal wszystkim występującym.
18.06.2008 -
Archiwum Polityki
Śpiewanie do oglądania
Rozpoczął się sezon piosenkarskich festiwali, które coraz wyraźniej stają się polem rywalizacji trzech największych stacji telewizyjnych – TVP, Polsatu i TVN. W Sopocie i Opolu nie ścigają się dziś konkursowe piosenki, ale telewizyjni nadawcy.
16.06.2007 -
Archiwum Polityki
Może będzie śmieszniej
18.06.2005 -
Archiwum Polityki
Dola idola Opola
5.06.2004 -
Archiwum Polityki
Hip hop siup
Miało być odświętnie, wyszło... zwyczajnie. 40 festiwal opolski nie był ani gorszy, ani lepszy od poprzednich edycji. Kolejny raz sprawdziła się formuła koncertów plenerowych (hip-hop plus muzyka klubowa) i tak jak pięć lat temu weterani sceny pokazali, że nie należy pochopnie wysyłać ich na emeryturę.
7.06.2003 -
Archiwum Polityki
Zakończenia się nie przewiduje
Festiwal opolski obchodzi w tym roku 40 urodziny. Przez te cztery dekady artyzm przeplatał się z kiczem, piosenka bywała sprawą narodową, by potem stać się towarem, przychodziły uniesienia, a po nich kryzysy. Zmieniają się czasy i gusta, ale Opole trwa.
31.05.2003 -
Archiwum Polityki
Dwa światy
Tegoroczne Opole na pewno zostanie zapamiętane. Nie dlatego, że główny organizator – Telewizja Polska – rzucił na imprezę cały swój najdroższy sprzęt. Nie dlatego nawet, iżby konkursowe piosenki były lepsze niż zwykle. Będziemy ten festiwal pamiętać, ponieważ po raz pierwszy odbywał się na dwóch scenach. W amfiteatrze oraz na zaimprowizowanej estradzie przy placu Wolności, gdzie wystąpili debiutanci, hip-hopowcy i zespoły folkowe. I w tym nowym miejscu działo się zresztą najciekawiej.
16.06.2001