Nad największym dystrybutorem biletów na wydarzenia kulturalne i sportowe, firmą Ticketmaster, zbierają się ciemne chmury. W Kanadzie i USA czekają ją pozwy zbiorowe fanów, którzy czują się skrzywdzeni wysokimi cenami biletów. Całej platformie handlowej, będącej własnością Live Nation, największego promotora koncertowego na świecie, przygląda się też amerykański Departament Sprawiedliwości. A to tylko część problemów targających branżą widowiskową.
Ta urosła w siłę, gdy stopniowo zmniejszały się wpływy ze sprzedaży nagrań i okazało się, że przemysł muzyczny i artyści coraz więcej dochodów czerpią z występów na żywo (