Osoby czytające wydania polityki

Wiarygodność w czasach niepewności

Wypróbuj za 11,90 zł!

Subskrybuj
Kultura

Czytane za parawanem

Co czytamy w wakacje

Sami autorzy miewają mieszane uczucia. To w końcu komplement czy ujma trafić do rankingu książek do czytania na urlopie? Sami autorzy miewają mieszane uczucia. To w końcu komplement czy ujma trafić do rankingu książek do czytania na urlopie? Patryk Sroczyński
Co Polacy czytają latem? Jak na wakacyjne mody wpływają sieć i media społecznościowe? I czy książki zabierane na plażę to jakaś gorsza literatura?
Latem dobrze się czyta (lub sprzedaje) literatura gatunkowa: kryminał, thriller, fantastyka, romans.Patryk Sroczyński Latem dobrze się czyta (lub sprzedaje) literatura gatunkowa: kryminał, thriller, fantastyka, romans.

„Książki do hamaka :-)” – kusi hasło w newsletterze jednego z największych w Polsce wirtualnych sklepów z e-bookami i prasą elektroniczną. Na liście kilkadziesiąt tytułów, głównie kryminały i reportaże, ale też poradniki o seksie, eseje feministyczne albo seria komiksów z poczciwym kapitanem Klossem, w tym roku po raz pierwszy przeniesiona na czytniki. Komiksy i powieści graficzne w formacie elektronicznym to u nas nadal rzadkość, zresztą starannie wydawane książki ilustrowane domagają się stosownej oprawy. I palety barw, z którą producenci e-papieru, specjaliści od rozmaitych odcieni szarości, dopiero od niedawna eksperymentują.

Leciwy Hans Kloss przeciera szlak, choć w przypadku czytania, również na wakacjach, Polacy są nadal tradycjonalistami. Wciąż wyżej cenią bagaż książek papierowych niż pojemniejszy wprawdzie, niewielki i poręczny czytnik. Preferencje zmieniają się z wiekiem – nastolatki, 20- i 30-latkowie, zwłaszcza z dużych miast, lubią mieć przy sobie i e-booki, i audiobooki na wypadek gorszej pogody. Jeśli dzisiejszą literaturę wakacyjną łączy coś z popularną jeszcze w ubiegłym stuleciu literaturą wagonową, sfatygowaną po podróży i bez żalu wyrzucaną do śmietnika, to na pewno mały format. A treść? Czy i co się czyta w lecie?

Mróz na upały

Statystyczny Polak cierpi na niedobór wolnego czasu, więc teoretycznie lato powinno być dla wydawców sezonem większych żniw. Z badań CBOS za 2019 r. co prawda wynika, że książkę dla przyjemności czytało ogółem 61 proc. badanych, w tym wielokrotnie – 22 proc., a raz – 10 proc. Aż 39 proc. ankietowanych nie sięgnęło po książkę wcale. Niewielkie pocieszenie, że jeszcze mniej osób wybrało się do kina (53 proc.), na koncert (42) czy wystawę sztuki (33).

Pandemia mogła ten stan rzeczy nieco zmienić, kreując kulturalne potrzeby, których z przyczyn obiektywnych nie dało się zaspokoić.

Polityka 33.2021 (3325) z dnia 10.08.2021; Kultura; s. 74
Oryginalny tytuł tekstu: "Czytane za parawanem"
Reklama