Festiwal Ephemera, powstały jako stołeczny przyczółek krakowskiego Unsoundu i najwyraźniej jako efemeryda, znalazł całkiem stałe miejsce w kalendarzu warszawskich imprez muzycznych. Tylko normalności dotąd nie zaznał. Zaczął w środku pandemii od spektakularnego koncertu z pełną niepokoju muzyką z serialu „Czarnobyl” Hildur Guðnadóttir (nagrodzonej za tę muzykę Emmy, a za ścieżkę do „Jokera” – niedługo później Oscarem). W drugiej edycji – ciągle naznaczonej obawami przed masowością wydarzeń muzycznych – proponował całonocny koncert z muzyką do snu w Nowym Teatrze.
Trzecia edycja będzie z kolei naznaczona wojną w Ukrainie. Nowych znaczeń nabierze multimedialny lament słowiański Zosi Hołubowskiej i Julii Gierz „Wspólnota żałoby”, przygotowany jeszcze na krakowski Unsound. Ważne będą też występy całej plejady ukraińskich artystów, m.in. duetu Alien Body czy wartej zauważenia, działającej na obrzeżach sceny klubowej kompozytorki Katariny Gryvul, która wystąpi podczas koncertu o brzasku w Muzeum Rzeźby w Królikarni. Choć największe gwiazdy imprezy to tworząca współczesną muzykę syntezatorową Caterina Barbieri z Włoch oraz amerykański duet Matmos, na ostatniej płycie w imponujący sposób wykorzystujący dorobek Bogusława Schaeffera.
Szczegóły: ephemerafestival.com
Ephemera, 15–19 czerwca, Warszawa, różne miejsca