Kultura

Klasyka w odcinkach

Klasyka w odcinkach. 20 serialowych kamieni milowych

Breaking Bad (2008–13), Netflix Breaking Bad (2008–13), Netflix materiały prasowe
W połowie sierpnia zakończy się, po sześciu sezonach, jeden z najlepszych seriali w historii telewizji „Zadzwoń do Saula”. W Albuquerque w Nowym Meksyku z tej okazji zostanie odsłonięty pomnik głównych bohaterów produkcji, z której wykiełkował – słynnego „Breaking Bad”. My zaś postanowiliśmy uczcić ten wiekopomny moment autorskim zestawieniem 20 serialowych kamieni milowych. Kryteria wyboru były dwa: nasz gust i dostępność w Polsce.
Atlanta (od 2016), Disney+materiały prasowe Atlanta (od 2016), Disney+

1. Atlanta (od 2016), Disney+

Oto jedyny Donald, który przywraca Ameryce wielkość – można przeczytać w komentarzach pod dziełami Donalda Glovera: 4-minutowym musicalem „This Is America” i kolejnymi sezonami serialu „Atlanta”. Oba są koszmarnie trafnymi portretami współczesnej czarnej Ameryki i dopracowanymi w każdym calu dziełami sztuki, oryginalną mieszanką rozpaczy, surrealizmu, absurdu i odwołań kulturowych. Glover – scenarzysta „Atlanty”, reżyser i odtwórca jednej z głównych ról – twierdzi, że palona w hurtowych ilościach w serialu marihuana jest remedium na PTSD, zespół stresu pourazowego, na który cierpią bohaterowie, „jak każdy czarny w Ameryce”. Jeden z nich, wschodząca gwiazda hip-hopu (Brian Tyree Henry), na swoją karierę patrzy z dystansem: „Straszę ludzi przy bankomacie – muszę robić rap”. Absurdy podawane są bez komentarza: niewidzialny samochód, czarny raper o nazwisku Justin Bieber, dzik na drodze... Trudno wyczuć, czy to bohaterowie są na haju, czy rzeczywistość odpłynęła. AK

2. Bajer z Bel-Air (1991–96), HBO Max

Zanim Will Smith stał się międzynarodową gwiazdą, zdobywał popularność jako nastoletni cwaniaczek, który z przedmieść Filadelfii musi (na skutek zatargów z lokalnym gangiem) przeprowadzić się do wujka mieszkającego w zamożnej dzielnicy Los Angeles. Sytuacyjny komizm bierze się tu z reguły ze zderzenia dwóch nieprzystających do siebie światów: młody chłopak, który wolny czas spędzał na ulicy, nie potrafi się odnaleźć w świecie wyższej klasy średniej, ale zawsze udaje mu się sprytem i wdziękiem wybrnąć z tarapatów. „Bajer z Bel-Air” był jednym z najbardziej udanych sitcomów lat 90., ale w historii telewizji zapisał się przede wszystkim jako produkcja, która przyniosła przełom w kulturowej reprezentacji Afroamerykanów i otworzyła szerzej drzwi czarnym twórcom.

Polityka 31.2022 (3374) z dnia 26.07.2022; Kultura; s. 74
Oryginalny tytuł tekstu: "Klasyka w odcinkach"
Reklama