Osoby czytające wydania polityki

„Polityka” - prezent, który cieszy cały rok.

Pierwszy miesiąc prenumeraty tylko 11,90 zł!

Subskrybuj
Kultura

Aktorka idealna

Christine Baranski: aktorka idealna. Im starsza, tym lepsza

Christine Baranski Christine Baranski Justin Stephens/CBS
Christine Baranski udowadnia, że aktor im starszy, tym lepszy. Dowodem główna rola w świetnej „Sprawie idealnej”, której ostatni sezon właśnie wystartował.
Christine Baranski jako Diane Lockhart w serialu „Sprawa idealna”Patrick Harbron/CBS Christine Baranski jako Diane Lockhart w serialu „Sprawa idealna”

Myślę, że mój świat chyba wymknął się spod kontroli. Że biegamy jak chomik w kołowrotku i ciągle zaczynamy od początku. Kiedyś wierzyłam w postęp, że ludzie uczą się na błędach, że może być lepiej. I gdzie jesteśmy? Roe v. Wade, prawo do głosowania – jakby minione 50 lat się nie wydarzyło. Trump znów kandydujący na prezydenta. Kolejna zimna wojna. Lęk przed bronią jądrową. Jakbyśmy się kręcili na jakiejś oszalałej karuzeli, która nie chce się zatrzymać” – mówi grana przez Baranski Diane Lockhart w odcinku otwierającym ostatni, szósty sezon „Sprawy idealnej” („The Good Fight”).

Lockhart, szanowana prawniczka z Chicago, mistrzyni logicznej argumentacji, królowa elokwencji i uosobienie klasy w jednym, próbuje stawiać czoła narastającemu wokół chaosowi. Kłamstwu infekującemu każdą dziedzinę życia w Ameryce, korupcji, podziałom społecznym, które miliarderzy rozgrywają dla własnych celów, rozpadowi systemu prawnego, ze wspieranym przez Trumpa atakiem na Capitol jako kulminacją. A wszystko to w stylu typowym dla showrunnerów serialu Roberta i Michelle Kingów, wydobywającym surrealistyczną stronę życia w obecnych czasach. W nowym sezonie pod oknami kancelarii Reddick&Associates trwa stan wyjątkowy, a może wstęp do wojny domowej: zamieszki brutalnie tłumione przez policję, odgłosy wybuchów, smród gazu łzawiącego, bezsensowne akty terroru, przerwy w dostawie prądu, internetu...

Swój monolog Diane wypowiada w gabinecie lekarza, którego wizytówkę dostała... w metawersum. A raczej jej awatar dostał go tam od bota reklamowego, po tym jak w wyszukiwarkę wpisała hasło: déjà vu. Eksperyment z wirtualnym światem zaczęła w związku z nową sprawą, która dotyczy gwałtu w metawersum.

Leading lady

„Diane to idealnie współczesna leading lady, liberalna feministka doprowadzana do szaleństwa przez Trumpa, zajmująca się #MeToo i Black Lives Matter.

Polityka 39.2022 (3382) z dnia 20.09.2022; Kultura; s. 84
Oryginalny tytuł tekstu: "Aktorka idealna"
Reklama