Kultura

Haczyk na słuchaczy

Spotify znalazł haczyk na słuchaczy. Tylnymi drzwiami zalali go właśnie artyści widmo

Pod koniec ubiegłego roku Spotify ogłosiło, że pierwszy raz w 18-letniej historii firmy zakończy rok zyskiem. Pod koniec ubiegłego roku Spotify ogłosiło, że pierwszy raz w 18-letniej historii firmy zakończy rok zyskiem. Mirosław Gryń
Spotify miało być bramą do świata muzyki. Tymczasem tylnymi drzwiami wpuszcza do niego nieistniejących artystów widmo, odbierając szanse tym prawdziwym i zwiększając własny zysk.

W ciągu ostatnich pięciu lat Ekfat opublikował na Spotify jakieś 20 utworów. Wszystkie są instrumentalnymi miniaturami – trwają do dwóch minut – z lekko bujającym elektronicznym beatem. Kojarzą się z muzyką tła, jaką można usłyszeć w windzie i innych miejscach publicznych albo na infolinii w oczekiwaniu na zgłoszenie się konsultanta. Niewielka oryginalność nie przeszkadza – najpopularniejszy z utworów Ekfata odsłuchano już 4,5 mln razy, inny ma półtora miliona odtworzeń, kolejne – po kilkaset tysięcy. Zawdzięczają swoją popularność temu, że goszczą na popularnych playlistach tworzonych przez zespół Spotify, takich jak „Lo-Fi House” (obserwuje ją 487 tys. osób) czy „Instrumentalne chill bity, przy których można się zrelaksować” (100 tys.).

Według biogramu Ekfata pod tym pseudonimem skrywa się Guðmundur Gunnarsson, kształcony w konserwatorium muzycznym pianista i flecista z Islandii. Kiedyś miał wydawać swoją muzykę tylko na kasetach i to w limitowanych edycjach, lecz pięć lat temu zaczął publikować ją także w serwisach streamingowych, aby dać się poznać szerszej publiczności. Profil Ekfata na Spotify ma odznakę „Zweryfikowany wykonawca”. Tyle że ani Ekfat, ani Guðmundur Gunnarsson nie istnieją.

„Jest kompletnie zmyślony. To wyjątkowo absurdalny przykład, bo naprawdę próbowali zrobić z niego najbardziej klawego producenta na świecie” – śmieje się Linus Larsson, dziennikarz technologiczny dziennika „Dagens Nyheter” ze Szwecji, skąd wywodzi się Spotify. Gazeta dwa lata temu ujawniła, że również szwedzka wytwórnia Firefly Entertainment ma w katalogu 800 zmyślonych artystów, z których prawie 500 można znaleźć na kluczowych playlistach tworzonych przez selekcjonerów Spotify.

Polityka 6.2025 (3501) z dnia 04.02.2025; Kultura; s. 80
Oryginalny tytuł tekstu: "Haczyk na słuchaczy"
Reklama