Samochodem w mrok
Recenzja serialu: „The End of the F***ing World”, reż. Jonathan Entwistle
Kolejny (po „Stranger Things” i „Dark”) niepozorny na pierwszy rzut oka serial o nastolatkach, który stał się hitem.
Tym razem to brytyjska produkcja oparta na noweli graficznej Charlesa S. Forsmana. Zbuntowana Alyssa zwraca uwagę na wycofanego Jamesa, bo wydaje jej się jeszcze bardziej niedopasowany do świata niż ona. James zaś w tym związku widzi szansę na realizację swoich… psychopatycznych pragnień.
Oboje są wrażliwi, zranieni i spragnieni miłości. Kradną auto, ruszają w podróż i tak zaczyna się bardzo czarna komedia w brytyjskim stylu.
The End of the F***ing World, Netflix