Film

Sprzedawcy miłości

Recenzja filmu: „Materialiści”, reż. Celine Song

„Materialiści”, reż. Celine Song „Materialiści”, reż. Celine Song UIP
Dlaczego ludzie się pobierają? Jakie mają oczekiwania w związkach? Czy zawsze wszystko kończy się tak samo? Te odwieczne pytania stanowią żywą, nigdy niegasnącą inspirację dla komedii romantycznych.

Dlaczego ludzie się pobierają? Jakie mają oczekiwania w związkach? Czy zawsze wszystko kończy się tak samo? Te odwieczne pytania stanowią żywą, nigdy niegasnącą inspirację dla komedii romantycznych. „Materialiści” też wpisują się w ten popularny gatunek, ale nie jest to wariant klasyczny, powstający seryjnie od dekad. Opowieść o Kopciuszku spotykającym wymarzonego księcia zderza się tu z cynizmem pokolenia współczesnych trzydziestolatków starających się nie zginąć w nowojorskiej dżungli. Już sam tytuł zachęca do rozpatrywania tej historii w kategoriach wartości, jakimi kierują się przy wyborze partnera lub partnerki ambitni ludzie mający na celu przede wszystkim zabezpieczenie sobie wygodnej i bezpiecznej przyszłości. Odczuwający jednak przy tym głód czegoś więcej.

Materialiści (Materialists), reż. Celine Song, prod. USA, Finlandia 2025, 109 min, w kinach od 13 czerwca

Polityka 24.2025 (3518) z dnia 10.06.2025; Afisz. Premiery; s. 78
Oryginalny tytuł tekstu: "Sprzedawcy miłości"
Reklama